Jak rzeźbi się talent?

ks. Włodzimierz Piętka

|

Gość Płocki 28/2014

publikacja 10.07.2014 00:00

Historia. Janko Muzykant nie był tylko literacką fantazją Henryka Sienkiewicza. Gdy poznamy biografię Bolesława Biegasa, wydaje się, że podobna historia wydarzyła się w Koziczynie, niedaleko Ciechanowa, pod koniec XIX wieku.

W 1909 roku artysta odwiedził w Płocku ks. Aleksandra Rzewnickiego, swego dawnego proboszcza z Koziczynka, co zostało udokumentowane wspólną fotografią W 1909 roku artysta odwiedził w Płocku ks. Aleksandra Rzewnickiego, swego dawnego proboszcza z Koziczynka, co zostało udokumentowane wspólną fotografią
archiwum Muzeum Mazowieckiego w Płocku

Właśnie mija 60 lat od śmierci wybitnego artysty, rzeźbiarza, ciągle zbyt mało znanego na północnym Mazowszu. Krytycy sztuki uważają jednak, że od kilkunastu lat wraca moda na Biegasa. Warto poszukać jego dzieł w okolicach Ciechanowa i w Płocku, bo jest on artystą wciąż do odkrycia.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.