„Czarny” będzie im patronował

Agnieszka Kocznur

|

Gość Płocki 13/2014

publikacja 27.03.2014 00:00

- Sam się do nas zgłosił i towarzyszył od początku. Jego choroba zainspirowała nas do organizowania akcji rejestracji dawców szpiku. W tej ostatniej drodze był na naszych ramionach - wspominają koledzy Piotra Adamczyka, który przegrał walkę z białaczką.

– Nie da się wierzyć, nie chodząc do kościoła, nie modląc się. To są podstawy, ale właśnie one są bardzo ważne. Wiara to także systematyczna spowiedź. Rozmowa z Bogiem na różne tematy. Pokazywanie swoich wad i zalet, swoich trosk i szczęścia. Dzielenie się codziennością – mówił Piotr Adamczyk w rozmowie z GN – Nie da się wierzyć, nie chodząc do kościoła, nie modląc się. To są podstawy, ale właśnie one są bardzo ważne. Wiara to także systematyczna spowiedź. Rozmowa z Bogiem na różne tematy. Pokazywanie swoich wad i zalet, swoich trosk i szczęścia. Dzielenie się codziennością – mówił Piotr Adamczyk w rozmowie z GN
Agnieszka Kocznur /GN

Piotr Adamczyk z Płońska działał w duszpasterstwie młodzieży i „Patrolu Studnia”, angażował się w przygotowanie Festiwalu Młodych. Chciał być ratownikiem medycznym i marzył o studiach w Akademii Wychowania Fizycznego. Choroba pokrzyżowała mu plany. Zmarł po 18 miesiącach zmagania się z białaczką, w przeddzień swoich 21. urodzin.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.