11 i 12 października kilkuset księży uczestniczyło w spotkaniu formacyjnym, które ma przygotować grupy świeckich i duchownych, gotowych do przeprowadzenia rekolekcji kerygmatycznych w całej diecezji. Wszystko to w związku z trzyletnim przygotowaniem do 1050. rocznicy chrztu Polski i nowym programem duszpasterskim Kościoła w Polsce.

W Wyższym Seminarium Duchownym rozpoczęła się seria comiesięcznych spotkań księży i świeckich, której celem jest przygotowanie ekip ewangelizacyjnych, które przeprowadza rekolekcje kerygmatyczne w całej diecezji. –Kim jest ewangelizator? To ktoś, kto ma postawę ucznia, a nie jest sytym i pewnym siebie specjalistą i ekspertem od Pana Boga. Pamiętajmy, że ewangelia jest wciąż przed nami, ona nie mieści się tylko w chlubnej przeszłości Kościoła. Ona ciągle nas uprzedza. Musimy za nią iść. Nadszedł czas, aby zająć się fundamentami naszej wiary i pytać się: co to znaczy, że jestem ochrzczony – mówił do księży bp Piotr Libera.

– W tym projekcie ewangelizacyjnym, który rozpoczyna diecezja płocka, chodzi o pragnienie nowego otwarcia, o wspólne działanie, o krok wiary – mówił ks. Bajorski.

W czasie spotkania księży padły trzy pytania: czy jesteś przygotowany do dzieła ewangelizacji, czego osobiście potrzebujesz, aby ewangelizować, czego potrzebujemy jako diecezja, aby ewangelizować?

- Potrzebujemy wiary i nawrócenia, osobistej relacji z Jezusem i mobilizacji, odwagi i wsparcia świeckich, spotkań kapłańskich i poznania metod ewangelizacyjnych – odpowiadali księża. – A jako diecezji potrzeba nam większego zaufania do siebie nawzajem, formacji liderów, większego wykorzystania sanktuariów Miłosierdzia Bożego i św. Stanisława Kostki, rzeczywistej więzi między księżmi i świeckimi, potrzeba zmiany w przeżywaniu wizyty kolędowej, aby stała się rzeczywistą okazją do rozmowy ewangelizacyjnej – mówili księża.

- Musimy przestać żyć cudzym życiem, bo często mówimy o Bogu, ale tak naprawdę nie dzielimy się własnym życiem i doświadczeniem Jezusa. Czasami nasze wielkie i święte pragnienia są zaprawione niewiarą. Czy chcesz siedzieć przy drodze, po której idzie Jezus, czy raczej nią iść za Mistrzem? – pytał ks. Bajorski.