Dziękczynienie za cud

ks. Włodzimierz Piętka

publikacja 16.09.2013 11:00

Rolnicy diecezji płockiej przynieśli do ołtarza chleb wypieczony z tegorocznych ziaren. Ich dziękczynieniu przewodniczył bp Piotr Libera.

Bp Piotr Libera błogosławi dożynkowe wieńce. Towarzyszy mu Adam Struzik, marszałek województwa mazowieckiego Bp Piotr Libera błogosławi dożynkowe wieńce. Towarzyszy mu Adam Struzik, marszałek województwa mazowieckiego
ks. Włodzimierz Piętka /GN

Dla wszystkich wystarczyło chleba w czasie diecezjalnego dziękczynienia za plony, które odbyło się w Centrum Kulturalno-Historycznym „Kantor Młyński” w Strzegowie.

Do ołtarza przyniesiono 50 dorodnych wieńców, które pobłogosławił bp Piotr Libera. Korony uplecione ze zboża i kwiatów miały swoją czytelną wymowę: orły i biało czerwone flagi mówiły o Polsce; krzyże, hostie, figury Jezusa i Maryi – o wierze; miniatury gospodarstw czy parafialnych kościołów – o przywiązaniu do tradycji i ziemi.

- Panie Jezu, nasze pokorne dzięki Ci składamy: za cierpliwość w pracy, za wytrwałość, za sens naszego trudu i za zdrowie nam użyczone, tak niezbędne w naszej rolniczej pracy. Pozwól nam nadal, by praca – modlitwą była, byśmy jej świętością się ubogacili, a z pól do ludzi lepsi powracali – modlili się rolnicy w czasie Mszy św. – Przemów do nas w ciszy pól i wysłuchaj modlitwy nasze. Naucz nas pracy cichej, niesprzedajnej. Wypal w nas chciwość, zazdrość i zgody nas naucz. Pojednaj nasze zagrody i nicią miłości nas połącz. (…) Zachowaj nas od zdrad dróg Twoich, Panie i łaskę troski wspólnej użycz nas. Daj nam siłę trwania na zagonach naszych i upór przodków przywróć nam, Panie. Tobie, Panie, owoce trudu naszego składamy, bo ty nas umocnisz i słuszną drogę nam wskażesz” – wypowiedzieli słowa modlitwy starostowie dożynek w Strzegowie.

– Czy nie uczestniczycie rok w rok w wielkim Bożym cudzie rozmnożenia chleba; cudzie tak niezauważanym dzisiaj, tak niedocenianym? – pytał rolników bp Libera. – Dlaczego rolnicy muszą cierpieć, jak jest nieurodzaj, i cierpieć także wtedy, gdy jest urodzaj? Jak to jest, że w tak żyznym kraju, w którym za swoje płody dostajemy grosze, 20 procent ludzi żyje na skraju ubóstwa, prawie 30 procent dzieci jest niedożywionych? (…) I czym się różni rolnik z tzw. starych krajów unijnych od polskiego, że tamten otrzymuje o wiele wyższe dopłaty, niż nasz rolnik? Czy on ma inne ręce, czy nad jego głową świeci inne słońce? – pytał biskup. I ostrzegał: - Za dużo jest ”złotych cielców”, o których opowiada dzisiejsze słowo Boże; ”złotych cielców” w postaci rozmaitych układów, układzików, sitw, interesów i interesików! Za dużo jest bogacenia się na krzywdzie innych, a za mało słuchania głosu prostych ludzi!

Zachęcał, aby ludzie wsi „byli dumni z wartości, dumni ze swojej pracy w gospodarstwie; dumni z wierności ojcowiźnie i rodzinnemu gospodarstwu, pielęgnujący szacunek dla wiary, Kościoła i księdza”.

Na koniec biskup mówił:– Umiejcie się organizować; promujcie i rozwijajcie nowoczesne gospodarstwa rodzinne; bądźcie dumni ze swojej przeszłości i troszczcie się o seniorów; dbajcie o świątynie, cmentarze i figury; brońcie swoje szkoły, kulturę i tradycję; pielęgnujcie dobre sąsiedztwo; zabiegajcie o czystość i urodę waszych lasów, pól, łąk i jezior! – apelował w homilii.

- To nasz akt dziękczynienia Panu Bogu za możliwość zebrania plonów oraz podziękowanie braciom rolnikom. Dziękujemy im za chleb, za wymiar materialny ich pracy oraz za tę kulturę ducha, którą wyrażają dożynkowe wieńce. Na naszej wsi potrzeba dziś liderów, aby budować bardziej godne życie – zwrócił uwagę Adam Struzik, marszałek województwa mazowieckiego, który uczestniczył w diecezjalnym dziękczynieniu.

- Na dożynkach spotykają się cud chleba, znój pracy, wielka cierpliwość rolnika i jego poświęcenie. Trzeba za nie dziękować i uczyć się takiej postawy życia – zwrócił uwagę ks. Krzysztof Biernat, diecezjalny duszpasterz rolników.

W programie dożynek znalazły się również: występ orkiestr dętych OSP Strzegowo i OSP Unierzyż, występy uczniów szkół gminnych i zespołów ludowych oraz recital Alicji Majewskiej z akompaniamentem Włodzimierza Korcza.