Pod karmelitańskimi gwiazdami

ks. Włodzimierz Piętka

publikacja 26.08.2013 16:07

Pod hasłem "Wybieram niebo" odbyła się w Oborach noc modlitwy, uwielbienia i dziękczynienia, zorganizowana przez Karmelitański Ośrodek Powołaniowy.

W karmelitańskim czuwaniu uczestniczyło około 100 osób z różnych stron Polski W karmelitańskim czuwaniu uczestniczyło około 100 osób z różnych stron Polski
ks. Włodzimierz Piętka /GN

Przyjechała młodzież z różnych stron Polski, niektórzy z daleka: z Krakowa, Gliwic, Opolszczyzny, z Warszawy, Poznania, Bydgoszczy i Gdańska. Nie zabrakło też osób z naszej diecezji, m.in. z Mławy i Rypina – łącznie około 100 osób. Wspólnie modlili się, słuchali świadectw i poezji, mieli wiele czasu na osobistą modlitwę i ciszę.

- Nie musisz czynić nic, odpocznij we Mnie, czuj się bezpiecznie… Pozwól kochać się, Miłość pragnie cię - śpiewano w czasie wspólnych modlitw.

W programie spotkania były: Nieszpory, Apel Jasnogórski, Droga Krzyżowa dróżkami oborskiej Kalwarii, Msza św. z modlitwą uwielbienia, modlitwa różańcowa ze świadectwami, recytacja fragmentów poezji karmelitańskiej i ”Tryptyku rzymskiego” przez krakowską aktorkę Izabelę Drobotowicz-Orkisz.

- Dla nas to sanktuarium jest ważnym miejscem. Ja sam w Oborach zrozumiałem drogę mego powołania. Chcieliśmy się z wami podzielić tym miejscem i jego łaską oraz modlić się o powołania do służby w Kościele i za rodziny, w których te powołania się rodzą – mówił o. Mariusz Płóciennik z Karmelitańskiego Ośrodka Powołaniowego w Krakowie.

Nie bez przypadku więc do grupy młodzieży dołączyły się osoby ze Wspólnoty Trudnych Małżeństw ”Sychar”, aby modlić się wspólnie z młodzieżą. ”Cieszę się z tej inicjatywy i zapewniam o mojej modlitwie” – napisał do uczestników spotkania bp Piotr Libera.

- Przy najpiękniejszym stole, gdzie jest miłość i pokój, oddajemy Jezusowi nasz czas i tę noc. U Matki Bożej w Oborach jesteśmy blisko krzyża. Bo tylko przy nim jest ukryta dla nas nadzieja, zrozumienie Ewangelii i prawdziwa radość życia – mówił w czasie Mszy św. o. Mariusz Płóciennik.

- Kiedy miałem kłopoty w szkole i z własnym zdrowiem, Pan Bóg postawił na mojej drodze dobrych ludzi i ojca karmelitę. Bóg przeprowadził mnie przez moje trudności, jak mogę Mu za to głośno nie podziękować - dzielił się swym świadectwem Marcin z Gliwic. "Za małe me serce, za małe /Za wielka Twa miłość za wielka /Lecz ja jestem pewna, że możesz /Twą miłość przelać w muszelkę” – wybrzmiewały jakby dopowiedzenie słowa karmelitańskiej poezji w wykonaniu Izabeli Drobotowicz-Orkisz.