Tak naprawdę przyjechałam na Polską Copacabanę, by poznać nowych ludzi i by zobaczyć tę Bożą radość. Odkryłam, że zawsze można przyjść do Pana Jezusa i On przyjmie nas z taką otwartością. Wszystko można Mu powiedzieć. Nawet jeśli my się oddalamy, On zawsze na nas czeka i jest z nami. Na dzisiejszej konferencji, uświadomiłam sobie, że trochę się oddaliłam od Pana Jezusa. Przez trzy lata nie byłam w żadnej wspólnocie i teraz widzę, że to były najgorsze trzy lata mojego życia. Wspólnota jest bardzo potrzebna, zawsze podtrzyma. To, co wspólnota daje to jest niesamowite i dlatego tu jestem. Z festiwalu zapamiętam na pewno koncert Full Power Spirit. To, co mówią, jak mówią, to dla mnie było takie „wow”. Wyniosę stąd chyba tę Bożą radość, i że we wszystkim można ją odnaleźć. Jadę ją przekazywać dalej.