Festiwal zwycięstw

ks. Włodzimierz Piętka

publikacja 08.07.2013 08:06

Płock jakby się przyzwyczaił do chrześcijańskiego festiwalu młodych. Mieszkańcy miasta przychodzą na wieczorne koncerty, zaś młodzież modli się za miasto Koronką do Bożego Miłosierdzia na Starym Rynku.

Koncert Arki Noego przyciągnął tłumy płocczan i uczestników Polskiej Copacabany Koncert Arki Noego przyciągnął tłumy płocczan i uczestników Polskiej Copacabany
Agnieszka Kocznur /GN

Trzeci dzień Festiwalu Młodych przebiegał pod hasłem ”Być uczniem Jezusa”. - Kogo naśladujesz, na kogo w życiu się powołujesz? Dlaczego tak trudno ci uwierzyć, że twoje talenty, zdolności dał ci Bóg? A więc kogo w życiu udajesz? Jakie dary i talenty zmarnowałeś naśladując dziwaków i idoli tego świata? Miej w sobie pokorę, aby uczyć się i słuchać, aby stać się uczniem – mówił w porannej katechezie ks. Krzysztof Jończyk. – Zrozumiałam, że o wielu rzeczach i osobach wiem, ale powierzchownie. Chciałabym wierzyć i głębiej rozumieć - dzieliła się swym świadectwem Sandra z Rypina.

Później były warsztaty. Już w czasie Mszy św. można było podziwiać efekt pracy jednej z grup. Młodzież pod kierunkiem kompozytora i dyrygenta Piotra Pałki, animowała śpiew w czasie Eucharystii ora z wykonała hymn centrum młodzieżowego Studnia: „Nie będziesz już pragnąć i łaknąć/, wiatr upalny nie porazi ciebie/, tryskające zdroje studni/, tylko chciej pochylić się”.

- Pytam każdego z was: ”Czy czujesz się posłaną, posłanym przez Jezusa?” Jeśli tak, powiedz mi, tu, nad polskim Jordanem w Płocku, głośno i z przekonaniem: ”Tak, jestem!!” – mówił do młodych bp Piotr Libera.

Zwrócił uwagę, że w świetle Ewangelii chrześcijanin, to człowiek, który wie, że jest posłany przez Pana: - Nasz Pan nie oszukuje nas, nie chce od nas łatwego entuzjazmu, nie pragnie taniego zapału. Od samego początku, od pierwszej chwili naszej dojrzałej decyzji mówi nam: Czuwaj, bo to nie będzie łatwe. Nawiązując do niedzielnej Ewangelii, która mówi o posłaniu przez Pana Jezusa 72 uczniów, wyjaśniał: - My, chrześcijanie,  nikomu nie narzucamy Ewangelii. My ukazujemy ją jako propozycję życia. Ukazujemy to przede wszystkim swoim osobistym świadectwem. Tym właśnie różnimy się od ideologów ateizmu, od islamistów, od fanatyków. Benedykt XVI często powtarzał: ”wiara powinna zawsze być proponowana, nigdy narzucana” - mówił biskup płocki.

Na koniec prosił młodzież: - Organizujcie w waszych środowiskach grupy adoracyjne i medytacyjne, medytujcie, współpracujcie w tworzeniu radosnej i głębokiej liturgii, czytajcie Pismo Święte, módlcie się za siebie nawzajem, pomagajcie słabym, brońcie zdrowego stylu życia, idźcie jako wolontariusze do hospicjów, do szpitali. (…) Nie lękajcie się, nie wstydźcie, jeśli waszym powołaniem jest kapłaństwo, jest życie zakonne, jest życie rodzinne, jest służba ojczyźnie... Idźcie - przekonywał biskup Libera.

Na zakończenie Mszy św. grupa młodzieży wyjeżdżająca wkrótce do Rio de Janeiro z ks. Rafałem Grzelczykiem, diecezjalnym duszpasterzem młodzieży, przyjęła od bp. Piotra Libery błogosławieństwo.

W niedzielnym programie Polskiej Copacabany była modlitwa Koronką do Bożego Miłosierdzia na Starym Rynku, tuż obok Sanktuarium Bożego Miłosierdzia – miejsca pierwszych objawień Jezusa Miłosiernego oraz wieczorna modlitwa. Słuchano na niej trzech fragmentów Ewangelii, wyznano wiarę, a po nim na uczestników modlitwy księża nałożyli ręce.

O godz. 20 rozpoczęła się finałowa noc koncertowa Polskiej Copacabany. Tłumy mieszkańców Płocka przyszły, aby posłuchać Arki Noego i ich wielkich przebojów. To było kolorowe i radosne show z chrześcijańskim przesłaniem, pod wodzą Roberta Friedricha.

Można było wygrać płytę Arki w konkursie; wystarczyło rozpoznać jedną z kilku piosenek, których fragmenty zagrali kolejno muzycy z zespołu.

O 21.15 na scenie przy członkach komisji nadzoru, którą stanowili przedstawiciele sponsorów, odbyło się losowanie Chevroleta Sparka. - Nagrodą jest auto miejskie, małe ale bardzo atrakcyjne. Wygranemu życzymy dobrego użytkowania tego auta - mówili ze sceny sponsorzy.

Szczęśliwy kupon z urny wyciągnęła Zosia - członkini Arki Noego. Laureatką loterii została Małgorzata Zielińska z okolic Rypina. W Festiwalu Młodych wzięła udział po raz pierwszy. Gdy emocje związane z losowaniem opadły, wystąpili kubańscy muzycy - Jose Torres z zespołem. - Chociaż tutaj jest napisane "Polska Copacabana", nie mamy się czego wstydzić. Też mamy ładne plaże i potrafimy się bawić - żartował na początek koncertu. Ostatni punkt programu - nocy samby poprowadziła ze śpiewem, tańcem i barwnymi opowiadaniami polsko-brazylijska grupa Shalom.