publikacja 25.05.2013 10:59
W piątek Jarmark Tumski zajął cały Stary Rynek, Plac Narutowicza, ulicę Tumską i Plac Obrońców Warszawy. Na trzech scenach odbywały się prezentacje zespołów, a w szukając schronienia przed deszczem można było oglądać otwarte wystawy.
Kataryniarze z papugą to nieodłączny element Jarmarku
Agnieszka Małecka /GN
Otwarciu tegorocznego Jarmarku patronowała słoneczna Hiszpania. Odwiedzający cały dzień czekali na lepszą aurę, ale już wtedy słońce można było wypatrzeć głównie na fotografiach z wystawy, otwartej w Nowym Kinie Przedwiośnie. Prezentuje ona piękno, kolory i bogactwo pejzażu i architektury tego kraju.
Podczas otwarcia można było skosztować kawałka tortu w oryginalnym kształcie hiszpańskiej contessy. Na Tumskiej tego dnia zabrzmiała też muzyka z Galicji, jednego z regionów Hiszpanii. Wieczorem w murach Spółdzielczego Domu Kultury odbyła się Fiesta Hiszpańska.
Kto nie przestraszył się deszczu trafił na koncert
Agnieszka Małecka /GN
W piątek otwarto także jeszcze inne ciekawe wystawy. W siedzibie POKiS pokazywana jest ekspozycja, związana z ideą Jarmarku, pod tytułem „Co zbieramy? – rzadkie dziedziny kolekcjonerstwa”.
Muzeum Diecezjalne otworzyło swoje sale na zbiory członków klubu kolekcjonerów Państwowego Związku Łowieckiego, który obchodzi 90 lat istnienia. Elementy tej wystawy - znaczki pocztowe, karty, exlibrisy, plakaty, książki - poświęcone są postaciom patronów myślistwa.
Muzeum Mazowieckie przygotowało ekspozycję ze zbiorów Adama Łukawskiego, zatytułowaną "Na zdrowie. Polskie fabryki wódek i likierów od XIX wieku do PRL-u". Do Płocka przyjechali wystawcy z różnych części Polski, a także z Litwy, Austrii i Niemiec. Nie zabrakło kataryniarzy, którzy dali koncert m.in. w murach płockiej fary.