Bezpieczniejsi na drodze

Wojciech Ostrowski

publikacja 02.05.2013 23:34

Już po raz drugi parafia Chrystusa Zbawiciela w Przasnyszu gościła uczestników otwarcia sezonu motocyklowego.

W czasie Mszy św. motocykliści otoczyli kościół swymi maszynami W czasie Mszy św. motocykliści otoczyli kościół swymi maszynami
Wojciech Ostrowski

Msza św., parada ulicami Przasnysza i okolicznościowa impreza zgromadziły pasjonatów motocykli z wielu miejscowości z naszej i sąsiednich diecezji, a nawet z Warszawy i Krakowa. Przybyli oni na ponad 220 maszynach. Wielu z uczestniczących w niej motocyklistów ustawiło przed ołtarzem swoje kaski prosząc w ten sposób o łaski i Boże błogosławieństwo dla siebie i swoich rodzin, co wraz z ich charakterystycznymi motocyklowymi strojami złożyło się na stworzenie niecodziennej atmosfery tej Eucharystii. Mszy św. przewodniczył ks. Dariusz Narewski, proboszcz parafii Parciaki w diecezji łomżyńskiej, który przyjechał wraz z zaprzyjaźnionym Klubem Motocyklowym „Perun”.

– Wielu mówi, że motocykliści to dziwni ludzie, bo inaczej się ubierają. Może czasem ich stroje są kolorowe, inne niż na co dzień. Ale wszyscy są przecież tacy sami jak ci, co nie korzystają z motocykli. Nie ma chyba takiego motocyklisty, który ruszając w drogę gdy jest ciemno czy deszcz, kiedy są śliskie drogi, aby nie westchnął do Boga, by szczęśliwie wrócić do domu. To jest coś niesamowitego, bo wtedy czuję się naprawdę blisko Boga. Dobrze, że w grupie motocyklistów wielu znajduje wsparcie, pomoc w rozwiązywaniu problemów własnych i rodzinnych. I dobrze, tak powinno być. Myślę, że potrzeba nam więcej solidarności pośród szeregów braci i sióstr motocyklistów. Tam gdzie jest solidarność, zawsze jest lżej przeżywać różne trudności... Dobrze, że jest wiele akcji w które się włączają motocykliści: Moto-Serce, Moto-Mikołajki, Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy i wiele innych. Dobrze, że tak jest, bo to znak dla wielu ludzi, że nie jesteśmy obojętni na problemy dzieci i wielu grup społecznych – mówił w kazaniu ks. Narewski.

- Pamiętajcie, że jesteście odpowiedzialny za siebie i tych obok was. Pamiętajcie, że wielu waszych bliskich chce, byście szczęśliwie wrócili do domów. Jezus jest Drogą, Prawdą i Życiem. On was zawsze przeprowadzi szczęśliwie, jeśli oddacie Mu siebie i swoje wyprawy. Pamiętajcie o tym, wyruszając na wyprawę w tym nowym sezonie motocyklowym. Niech Jezus zawsze będzie z wami – mówił na zakończenie Mszy św. ks. Andrzej Zych, wikariusz parafii pw. Chrystusa Zbawiciela w Przasnyszu.

Po modlitwie błogosławieństwa ks. Narewski poświęcił wszystkie pojazdy, które po paradzie motocyklowej ulicami Przasnysza udały się nad zalew w pobliskim Karwaczu, gdzie odbyła się okolicznościowa impreza otwarcia sezonu motocyklowego. Jego głównymi organizatorami były Auto Moto Klub "Rzemieślnik" i Grupa Motocyklowa ROD z Przasnysza. – Tegoroczny zjazd motocyklowy – jak powiedział Rafał Lidzki, Prezes Zarządu Auto Moto Klubu "Rzemieślnik" – to nie tylko spotkanie koleżeńskie, ale także wspólna modlitwa, by ten nowy sezon rozpocząć po Bożemu, z mocą Ducha Świętego, który zawsze będzie prowadził nas szczęśliwie do celu. Natomiast Jarosław Dzieliński, Kierownik Grupy Motocyklowej ROD, dodał: Przychodzimy tu na Mszę św. by wszyscy nasi motocykliści "jeździli z rozumem" a nade wszystko przychodzimy, by upraszać dla siebie i bliskich Bożego błogosławieństwa.