Popłynęła modlitwa i zapłonęły znicze w miejscach, gdzie walczyli, byli torturowani i ginęli cisi bohaterowie lat 40. i 50. ubiegłego wieku.
W płockiej Stanisławówce w obchodach wzięli udział m.in. przedstawiciele „Solidarności”, środowiska kombatanckiego oraz parlamentarzyści i władze miasta
Agnieszka Małecka
Po latach kłamstw wiemy, że ci ludzie nie byli szaleńcami, lecz wiernymi żołnierzami Rzeczpospolitej Polskiej – podkreślił w płockiej Stanisławówce ks. Stanisław Szestowicki.
Modlitwie za ojczyznę i „żołnierzy wyklętych”, towarzyszyło złożenie kwiatów pod płytą poświęconą bohaterom polskiego podziemia antykomunistycznego przy XIII stacji Płockiej Drogi Krzyżowej. W Ciechanowie, przed dawną siedzibą Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego, odbył się apel poległych. Wybrzmiały nazwiska niektórych wyklętych bohaterów północnego Mazowsza: Mieczysława Dziemieszkiewicza „Roja”, Bronisława Gniazdowskiego „Mazura”, Wacława Grudzińskiego „Pilota”, Stanisława Suchołbiaka „Szarego” i Lucjana Krępskiego „Rekina”.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.