Pracują dla katedry

Ks. Włodzimierz Piętka

publikacja 12.01.2013 00:00

– Co pewien czas któreś pokolenie musi ratować wielkie zabytki kultury narodowej. Tym razem los padł na nas – mówił biskup płocki do członków komitetu honorowego do spraw remontu katedry i jej organów.

Chór Pueri et Puellae Cantores Plocenses śpiewał kolędy przed biskupem i członkami komitetu honorowego do spraw remontu katedry Chór Pueri et Puellae Cantores Plocenses śpiewał kolędy przed biskupem i członkami komitetu honorowego do spraw remontu katedry
ks. Włodzimierz Piętka/GN

Spotkanie w opactwie pobenedyktyńskim rozpoczął koncert kolęd w wykonaniu chóru Pueri et Puellae Cantores Plocenses. Dla słynnego chóru płocka katedra i organy, które czekają na remont, są pierwszą i uprzywilejowaną przestrzenią, którą wypełnia on swym śpiewem i artyzmem.

– Życzę, aby nowy rok był pomyślny dla każdego z nas, abyśmy razem stawiali opór trudnościom i by rozwijał się duch społeczny w naszym mieście – życzył bp Piotr Libera członkom komitetu honorowego do spraw remontu katedry płockiej. Dziękował im za zaangażowanie w wielkie dzieło ratowania perły płockiego Wzgórza Tumskiego. W skład gremium weszli przedstawiciele płockiego ratusza z prezydentem Andrzejem Nowakowskim i wiceprezydentem Romanem Siemiątkowskim, miejski konserwator zabytków, osoby reprezentujące wojewodę i marszałka Mazowsza oraz duchowni z proboszczem katedralnym, ks. Markiem Zawadzkim.

Na spotkaniu mówiono o stanie prac przygotowawczych do rekonstrukcji zabytkowych katedralnych organów i remontu samej katedry. – Jesteśmy po rozmowach z niemiecką firmą Sauer, która 106 lat temu zbudowała nasze organy. Wtedy były one przeznaczone dla kościoła w Żarach. W 1953 r. trafiły do Płocka i zostały zainstalowane przez firmę Biernackiego z Warszawy. Jednak wskutek zniszczeń wojennych w organach zachowała się jedynie 1/3 oryginalnych piszczałek. Choć uzupełniono brakujące elementy i zmieniono układ głosów w instrumencie, utracił on jednak swoje pierwotne, barokowe brzmienie. Dziś ta sama firma podejmie się rekonstrukcji instrumentu. Będzie w tych pracach uczestniczyła jedna z polskich firm; dzięki temu koszty remontu obniżą się. Cały czas jesteśmy w kontakcie z rzeczoznawcą z ramienia Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Ufam, że dzięki tej wielkiej pracy, nasza katedra będzie miała jedyne tego rodzaju i wielkości organy w Polsce – mówił na spotkaniu ks. Andrzej Leleń, muzykolog i znawca historii katedralnego zabytku.

– Do tej pory przygotowaliśmy projekt budowlany remontu katedry. Podjęliśmy działania, aby świątynię i jej otoczenie wpisać na listę „pomników historii”. Myślimy o powołaniu fundacji wokół tego wielkiego dzieła. Skupiamy się również na pozyskaniu środków finansowych. Wspierają nas parafianie i przyjaciele katedry, a przede wszystkim ksiądz biskup i wierni naszej diecezji. Bardzo liczymy również na wsparcie z zewnątrz. Przygotowujemy odpowiednie wnioski – mówił ks. Marek Zawadzki, proboszcz katedry.

Już wkrótce, w niedzielę 27 stycznia, w kościołach diecezji płockiej będą zbierane ofiary przeznaczone na remont płockiej bazyliki katedralnej i jej organów.