Czerwona jak serce

Agnieszka Kocznur Agnieszka Małecka

|

Gość Płocki 50/2012

publikacja 13.12.2012 00:00

Szlachetna Paczka. To będą inne święta dla wszystkich: wolontariuszy, darczyńców, a przede wszystkim rodzin, którym pomagali. W naszym regionie, dzięki projektowi Stowarzyszenia „Wiosna”, świąteczne podarunki dotarły do ponad 200 rodzin.

 W Wyszogrodzie wolontariusze, a także harcerze i strażacy przez dwa dni rozwozili dary; widzieli wielkie emocje towarzyszące odbieraniu paczek W Wyszogrodzie wolontariusze, a także harcerze i strażacy przez dwa dni rozwozili dary; widzieli wielkie emocje towarzyszące odbieraniu paczek
Agnieszka Kocznur

Samochód załadowany paczkami, więc ruszamy do siedmioosobowej rodziny z Wyszogrodu. Mieszkają w bardzo skromnych warunkach. W pustym pomieszczeniu jest dość ciemno. Odruchowo chcemy zapalić światło, ale mały chłopiec kręci głową, że jaśniej nie będzie. Dlaczego? Bo nie ma tam żadnego oświetlenia; w zasadzie nie ma też mebli. Utrzymanie dzieci i żony, która nie może pracować, spoczywa na jednej osobie – ojcu. Cały pokój zaczyna wypełniać się dużymi paczkami. Trudno opisać radość domowników, a zwłaszcza najmłodszego synka. Ojciec nie kryje wzruszenia, dziękuje wolontariuszom i swojemu darczyńcy. Przyznaje, że ciężko mu samemu utrzymać całą rodzinę. – Cieszymy się, że dostaliśmy taką pomoc i na pewno nic nie zmarnujemy. Jeśli sami czegoś nie wykorzystamy, to przekażemy innym – zapewnia. Podobne sytuacje przeżywali wolontariusze Szlachetnej Paczki w Płocku, Sierpcu, Mławie, Ciechanowie, Płońsku i Raciążu. W miniony weekend towarzyszyliśmy niektórym w ich ciężkiej pracy.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.