Tu mogli przyjść wszyscy

Ks. Włodzimierz Piętka


|

Gość Płocki 38/2012

publikacja 20.09.2012 00:00

Swoista mozaika idei i poglądów oraz mądrych inicjatyw, – Klub Inteligencji Katolickiej w Płocku 
– ma 25 lat.


Uczestnicy jubileuszowego spotkania płockiego KIK-u,
(od lewej): ks. Henryk Seweryniak, Eugeniusz Aleksandrowicz, Wiesław Kopeć, Cecylia Iwaniszewska, Anna Milewska i Krzysztof Ziołkowski, zastanawiali się, jak dzielić się dzisiaj wiarą i mądrością Uczestnicy jubileuszowego spotkania płockiego KIK-u,
(od lewej): ks. Henryk Seweryniak, Eugeniusz Aleksandrowicz, Wiesław Kopeć, Cecylia Iwaniszewska, Anna Milewska i Krzysztof Ziołkowski, zastanawiali się, jak dzielić się dzisiaj wiarą i mądrością
archiwum Jana Waćkowskiego

Jubileuszowe spotkanie odbyło się 15 września w kościele św. Jana Chrzciciela oraz w Wyższym Seminarium Duchownym. Była modlitwa, wystawa, spotkanie z astronomem i aktorką, wreszcie dyskusja panelowa. Wspominano również abp. Zygmunta Kamińskiego, z którego pomocą KIK powstał. – KIK stał się terenem spotkań autentycznych społeczników, którymi kierowała chrześcijańska wiara, nadzieja i miłość. Był miejscem formowania ludzi godnych i solidarnych w działaniu dla dobra wspólnego. (…) Nadal bardzo liczę na waszą żywą obecność w życiu miasta biskupiego i diecezji, na wasze modlitewne wsparcie, na zaangażowanie w 43. synod diecezjalny, w Rok Wiary i w rozmaite dzieła nowej ewangelizacji – mówił w czasie Mszy św. bp Libera.


– Broniliśmy w KIK-u różnorodności: tu mogli przyjść wszyscy i powiedzieć swoje zdanie. A czy dziś nie brakuje miejsca do rozmowy dla ludzi z lewa i prawa, którzy się kłócą i okopują w swoich środowiskach? Czy dziś nie można stworzyć płaszczyzny rozmowy? Czy nie brakuje miejsca, gdzie wierzący i niewierzący mogliby się spotkać i opowiedzieć o swoich nadziejach, lękach i dokonaniach? – pytał w czasie kazania ks. prof. Ireneusz Mroczkowski, pierwszy i długoletni asystent KIK-u.


W pewnym sensie odpowiedzi na pytanie o sens drogi i doświadczeń dla wierzącej inteligencji próbowali udzielić astronom Krzysztof Ziołkowski i aktorka Anna Milewska. – Są dwie drogi dochodzenia do prawdy: ta naukowa i przez wartości. A do ich odkrycia i przemierzenia zdolny jest człowiek. Maleńki we wszechświecie, a jednak zdolny do poznania prawdy. Każdy z nas nosi w sobie ten paradoks: bycia kimś słabym, a jednocześnie wezwanym do rzeczy wielkich – mówił dr Ziołkowski. Anna Milewska, opowiadając o pasji chodzenia po górach, podkreśliła, że w życiowej wspinaczce do celu musimy odnieść zwycięstwo nad samym sobą i słabością. 
A zadania dla KIK-u na przyszłość? Być wiernym, trzymać się Słowa i misji prorockiej Kościoła, zatroszczyć się o wychowanie – wyliczali uczestnicy dyskusji panelowej w seminarium.


Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.