Mechaniczne legendy

Ks. Radosław Dąbrowski

|

Gość Płocki 33/2012

publikacja 16.08.2012 00:00

11 i 12 sierpnia pułtuski rynek, najdłuższy w Europie, zapełnił się niezwykłymi zabytkami. Na trzeci już Zlot Motocyklowy Legend II Wojny Światowej przyjechało kilkadziesiąt wojskowych maszyn.

 Rekonstruktorzy złożyli wieniec przed pomnikiem – krzyżem w Pniewie, upamiętniającym poległych i ofiary II wojny światowej Rekonstruktorzy złożyli wieniec przed pomnikiem – krzyżem w Pniewie, upamiętniającym poległych i ofiary II wojny światowej
Ks. Radosław Dąbrowski

Wramach tej imprezy motocykliści odwiedzili okoliczne miejsca pochówku polskich żołnierzy w Pniewie i Zambskach Kościelnych.

Pamięć o bohaterach

Dudniące silniki motocyklowe usłyszano nie tylko w Pułtusku, ale i w okolicznych miejscowościach, bo obok zwykłych atrakcji zlotu pasjonatów militariów i starych motorów znalazł się także czas na uczczenie pamięci poległych żołnierzy z II wojny światowej pochowanych w różnych miejscach ziemi pułtuskiej. Pomysłodawcą i komandorem zlotu jest Miłosz Sobolewski – od 1986 roku związany z działalnością kombatancką. – Nasza obecność w miejscu pochówku poległych obrońców ojczyzny jest symboliczna. – wyjaśnia. – Wszystkie te motocykle pochodzą z czasów wojennych i wszystkie były użytkowane przez polskich żołnierzy. Oni na takich maszynach jeździli.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.