Aż brakowało tchu…

Dawid Turowiecki

|

Gość Płocki 32/2012

publikacja 09.08.2012 00:00

Pierwszego sierpnia Płońsk przypominał trochę stolicę sprzed 68. laty. Pamięć historyczną ożywiła Jednostka Strzelecka 1006 „Strzelec”, która oddała dramaturgię tamtych bohaterskich, krwawych dni.

Aż brakowało tchu… Powstańczy oddział ulicami Płońska prowadził dowódca Sebastian Milewski, na co dzień chorąży w jednostce „Strzelec” Dawid Turowiecki

Jak przyznają, z zamiarem zorganizowania powstańczej akcji nosili się od lat. Czegoś jednak zawsze brakowało. – Może trochę odwagi, może potrzebowaliśmy więcej czasu na skompletowanie niezbędnych rekwizytów – przyznaje chorąży „Strzelca” Sebastian Milewski, dowódca patrolu. Doświadczenie nabyte podczas kręcenia filmu Jerzego Hoffmana pt.: „Bitwa Warszawska 1920”, gdzie kilkunastoosobowa grupa strzelców wystąpiła w roli statystów, czy też udział w rekonstrukcji „Szarży Arcelińskiej”, musiało zaprocentować i utwierdzić ich w przekonaniu, że właśnie teraz nadszedł ten moment, kiedy zorganizują małą inscenizację wydarzeń z 1 sierpnia.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.