Zakochali się w trzy dni... i tak im zostało aż do dziś. Przeżyli ze sobą ponad pół wieku i nadal trwają w tym samym uczuciu. Nie, to coś więcej niż uczucie!
Wielu powie, że miłość to wspólny ból, cierpienie, radość i nadzieja, to wspólne przeżywanie. Może na tę ostatnią cechę miłości wskazaliby państwo Longina i Leszek Glinkowie z Węgry.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.