Bp Roman przewodniczył uroczystościom odpustowym
Agnieszka Małecka/GN - Z Jezusem całe nasze życie się przemienia, odnawia i możemy patrzeć na rzeczywistość innymi oczyma. Trzema Mu zaufać, na Niego postawić, trzeba z Jezusem się zbratać, tak jak On zbratał się z naszą ludzką naturą – zachęcał bp Roman Marcinkowski, który przewodniczył w Drogiszce Mszy św. odpustowej na uroczystość Przemienienia Pańskiego. W swojej homilii przestrzegał też przed pokusą budowania swojego życia i szukania szczęścia z wyłączeniem Boga. – Pieniądze, władza, dają chwilę upojenia – mówił – ale w ostateczności to one nas posiadają i zmuszają do tego, by posiadać coraz więcej.

Jak akcentował bp Roman, człowiek najbardziej pragnie nieskończoności piękna, pokoju, dobra, sprawiedliwości. - Nieskończoność ma tylko jedno imię. Imieniem nieskończoności jest Bóg. Bóg jest miłością, sprawiedliwością, życiem – mówił bp Marcinkowski.

Drogiszka, w parafii Niedzbórz to miejsce, gdzie od wieków czczony jest krzyż. W małym, drewnianym kościele, nazywanym przed mieszkańców Kościółkiem, który liczy już 400 lat, nie raz wyproszono łaski zdrowia, o czym świadczą wpisy w specjalnej księdze doznanych cudów.

  Do sakramentu spowiedzi przystąpiło około 800 osób
Agnieszka Małecka/GN W tym roku na uroczystość odpustową przybyło prawie 2 tysiące pątników, także z innych części Polski, jak z Warszawy i Gdańska. Pielgrzymi nawiedzali kościół, modląc się przed krzyżem w ołtarzu głównym i szli do źródełka, które bije przy jednej ze stacji drogi krzyżowej. Po wcześniejszym trzykrotnym okrążeniu stojącego w pobliżu krzyża, trzeba koniecznie przemyć oczy wodą, która uchodzi za cudowną.

Na zakończenie uroczystości proboszcz miejsca, ks. Stanisław Gajewski wyraził nadzieję, że w przyszłości to miejsce, które przyciąga tak wielu pielgrzymów, dołączy do liczby diecezjalnych sanktuariów.