Cześć ich pamięci!

Na cmentarzu garnizonowym, gdzie pochowanych jest około 200 poległych podczas obrony przed bolszewikami, przywołano wczoraj imiona bohaterów tamtych walk. Zapłonęły także znicze, oddano salwę honorową i modlono się w ich intencji.

- Wspominamy mieszkańców, dla których wolność, ojczyzna, honor, Bóg były ważniejsze i cenniejsze od życia, które rzucili na szalę obrony Płocka. Dzięki nim jesteśmy Polakami, a Polska jest na mapie Europy - przypomniał prezydenta miasta Andrzej Nowakowski podczas wczorajszej uroczystości na cmentarzu garnizonowym.

Modlitwie za żołnierzy i ludność cywilną, która poniosła śmierć w obronie swojego miasta, przewodniczył ks. Stefan Cegłowski, proboszcz parafii katedralnej. Przy grobach poległych modlono się także o pokój dla ojczyzny i dla świata. - Boże Miłosierny, wzywasz do siebie wszystkie ludy ziemi. Oświeć je, aby w zamieszaniu naszego czasu rozpoznały to, co może im przynieść pokój. Budź w nich szczere pragnienia porozumienia i jedności. Pomóż przebaczać to zło, które sobie wzajemnie wyrządzały i współpracować, szanując prawa każdego - modlono się w czasie tej uroczystości.

Wśród uczestników obecny był Selim Achmatowicz, którego stryj, por. Iskander Achmatowicz, był w 1920 r. jednym z organizatorów obrony Płocka. - Chcę podziękować za wielką pamięć. Jestem po raz drugi na tych uroczystościach, ostatnio 5 lat temu. Z wielkim podziwem w nich uczestniczę - mówił gość tych obchodów.

W apelu pamięci przywołano bohaterów wojny polsko-bolszewickiej, poległych także w innych miejscach Mazowsza, m.in. w Borkowie i Sarnowej Górze, oraz samych płockich obrońców: żołnierzy, cywilów, harcerzy, mieszkańców różnej narodowości - polskiej, żydowskiej, tatarskiej - oraz marynarzy flotylli wiślanej, która także brała udział w walkach z bolszewikami. Kwiaty złożyli m.in. przedstawiciele środowisk kombatanckich i osób represjonowanych.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

am