Ciechanów. Zaczytani, zasłuchani...

W minioną sobotę cała Polska przypominała sobie "Ballady i romanse" Adama Mickiewicza. Publiczne czytanie Mickiewicza odbyło się także w bibliotekach, muzeach czy domach kultury w regionie.

"Ballady i romanse" Adama Mickiewicza wydane zostały w Wilnie w 1822 roku, a ich publikacja uważana jest za symboliczny początek romantyzmu. Ilona Krawczyk - Krajczyńska /Foto Gość

W Ciechanowie m.in. Powiatowe Centrum Kultury i Sztuki wspólnie z Powiatową Biblioteką Publiczną im. Zygmunta Krasińskiego po raz drugi wspólnie zorganizowali Narodowe Czytanie. Na specjalnie zaaranżowanej scenie plenerowej wystąpili przedstawiciele biblioteki, aktorzy teatrów Klaps i Rozmyty Kontrast, działających przy PCKiSz, młodzi recytatorzy i lokalni artyści.

- Niektórzy zgłosili się sami. Wszyscy to ludzie stąd, z Ciechanowa. Mamy takie talenty, że chcemy się nimi pochwalić. Przyszło ponad 70 osób. Bardzo nas to cieszy, bo Narodowe Czytanie to święto polskiej literatury, które jest raz w roku. Warto przyjść, posłuchać, przypomnieć sobie piękno i przesłanie tych utworów - opowiadał Lech Zduńczyk, dyrektor Powiatowej Biblioteki Publicznej im. Zygmunta Krasińskiego w Ciechanowie.

Ciepły, choć jesienny wieczór sprawił, że plenerowe czytanie dzieł Mickiewicza cieszyło się sporym zainteresowaniem ciechanowian. - Te treści są nadal aktualne, uniwersalne. Były ważne kiedyś, są ważne i dzisiaj. A poza tym warto przyjść dla atmosfery. Nasi artyści pięknie się spisali. Miło było posłuchać poezji w ich interpretacji. Przychodzę co roku. Naprawdę warto - zapewniała pani Agnieszka z Ciechanowa.

O muzyczny klimat zadbały wokalistka Maja Fijałkowska oraz flecistka Hanna Daniec. Organizatorzy z radością zaprosili na kolejną 12. edycję Narodowego Czytania, tym razem będzie to "Nad Niemnem" Elizy Orzeszkowej.