Nuna. Krzyż ich połączył

Agnieszka Fabisiak

publikacja 13.04.2019 01:14

Wierni z parafii Nuna, Zegrze, Nasielsk, Cieksyn i Pomiechowo przeszli we wspólnej Drodze Krzyżowej, która liczyła 13 km.

Droga z krzyżem wiodła m.in. przez lasy i pola, z dala od asfaltowych dróg. Droga z krzyżem wiodła m.in. przez lasy i pola, z dala od asfaltowych dróg.
Archiuwm Agnieszki Fabisiak

Przydrożny krzyż w Popowie Borowym, upamiętniający żołnierzy wyklętych, zgromadził wiernych z pięciu okolicznych parafii. Z księdzem proboszczem Tadeuszem Jabłońskim z Nuny przeszli oni w Drodze Krzyżowej przez: Popowo Borowe, Popowo Południe i Zapiecki do Nuny. Łącznie uczestnicy pokutnego szlaku mieli do pokonania 13 km przez lasy, polany i ścieżki oddalone od domostw. Kilkugodzinny marsz w modlitewnym skupieniu i śpiewie, a chwilami całkowitym wyciszeniu, sprzyjał osobistym refleksjom nad codziennym życiem.

- Jeszcze dziś rano nie byłam pewna, czy będę na Drodze Krzyżowej, nie najlepiej się czułam, mam problemy z kolanem i kręgosłupem, ale jednak tu jestem i nie żałuję, chociaż trasa nie jest łatwa - powiedziała pani Ewa. Ktoś inny dodał: - A ja mam własną intencję, mój syn jest po poważnym wypadku, Bogu dziękuję, że przeżył.

Nie sposób wymienić powody udziału pozostałych wiernych, ale każdy z nich miał własne przemyślenia, dla niektórych była to też próba zmagania się ze swoim wadami, zmęczeniem i słabościami. W pokutnym marszu uczestniczyło ok. 180 osób.