W jej oczach był Jezus

ks. Włodzimierz Piętka ks. Włodzimierz Piętka

publikacja 02.03.2019 15:15

Minęło 12 lat od śmierci s. Heleny Pszczółkowskiej - "płockiej Matki Teresy".

S. Helena Pszczółkowska, szarytka, zasłużona dla Płocka S. Helena Pszczółkowska, szarytka, zasłużona dla Płocka
Archiwum Jana Waćkowskiego

Przez 40 lat niosła nadzieję do najsmutniejszych miejsc Płocka. Nie wolno o niej zapomnieć, choćby w kontekście rocznicy przypadającej w tym roku i 235 lat obecności w Płocku sióstr szarytek.

Milena Gurda w "Portretach Płocczan" tak szkicuje sylwetkę i misję s. Heleny: "Co dzień w Płocku objawia się Jezus Chrystus. Cichy, niezauważony przemyka po domach. Zagląda do tej babci spod »piątki«, którą - odkąd zaniemogła - opuściła rodzina. Zmieni jej podkłady, umyje nogi, nasmaruje odleżyny jakąś cudowną maścią, od której staruszka rychło poczuje ulgę. A u tych Cyganów z Kościuszki zagości najdłużej. Mają dzieci, a On dzieci lubi szczególnie. Zawsze ma dla nich jakiś gościniec; to ciasteczko, to banana, to cukierki. I jeszcze - choć sam słaby, z krzyżowymi ranami - pomoże udźwignąć czerstwego mężczyznę z uszkodzonym kręgosłupem. I zapuka - umówionym kodem do tej stareńkiej nauczycielki z Kwiatka. Inaczej by Go nie wpuściła. Boi się prześladowców... Płocki Jezus Chrystus objawia się co dzień w osobie s. Heleny Pszczółkowskiej ze Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia Św. Wincentego à Paulo. Ma jej smutne oczy, pogodny uśmiech i wielkie, wielkie serce...".

Siostra Helena Pszczółkowska urodziła się w 26 maja 1925 r. we Dzielinie, w parafii Czernice Borowe k. Przasnysza. Już jako 17-letnia dziewczyna, w czasie wojny, wstąpiła do sióstr szarytek. Gdy w Warszawie rozpoczynało się powstanie, w sierpniu 1944 r., ona rozpoczynała tam swój nowicjat. 15 sierpnia 1949 r. złożyła pierwsze śluby zakonne. Kolejne lata pobytu w zgromadzeniu wyznaczyły jej obowiązki pielęgniarki, bo takie otrzymała przygotowanie zawodowe, a potem siostry parafialnej i służebnej. Do domu sióstr w Płocku przybyła na długie lata w 1966 r. Za swoją działalność charytatywną została odznaczona m.in. medalem "Zasłużony dla Płocka" i Złotym Krzyżem Zasługi.

Ostatnie miesiące, już bardzo słaba, spędziła w warszawskim domu sióstr. S. Helena zmarła 2 marca, w dzień swoich imienin, w 2007 r., przeżywszy 82 lata. Została pochowana na cmentarzu Powązkowskim w kwaterze należącej do zgromadzenia.

Więcej o s. Helenie i o jej młodszej kuzynce s. Rozalii Modzelewskiej - w najnowszym papierowym wydaniu "Gościa Płockiego".