Ze swym dowódcą na barykadach Warszawy walczyli zaledwie 15 dni, ale po 74 latach wciąż o nim pamiętają i odwiedzają jego grób w Orszymowie.
Mjr Jerzy Zakrzewski, przewodniczący środowiska żołnierzy Zgrupowania AK „Chrobry II”, oddaje hołd mjr. Janowi Jaroszkowi.
ks. Włodzimierz Piętka /Foto Gość
Powstańcy warszawscy co roku w ostatnią niedzielę sierpnia ściągają do Orszymowa na grób mjr. Jana Jaroszka ze zgrupowania „Chrobry II”.
Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.