Pisaliśmy o Rzymie, w którym dokładnie 450 lat temu zmarł św. Stanisław. W tę niedzielę pielgrzymujemy tam, gdzie się urodził. Warto tego stanisławowego Rostkowa poszukać także w sobie...
Droga do rodzinnych stron świętego.
Wojciech Ostrowski
Kto pojedzie do Rostkowa, miejsca narodzin Stanisława Kostki, nie znajdzie praktycznie żadnego materialnego śladu po nim...
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.