Ludzie od św. Józefa

Henryk Mazurek, xwp

publikacja 19.03.2018 10:43

W Pułtusku powstała grupa czcicieli Oblubieńca NMP.

34 osoby przyjęły szkaplerz św. Józefa z rąk bp. Mirosława Milewskiego 34 osoby przyjęły szkaplerz św. Józefa z rąk bp. Mirosława Milewskiego
Henryk Mazurek

Szkaplerz stał się znakiem duchowej pracy, pobożności i ufnego oddania się pod opiekę św. Józefa dla 34 osób z parafii św. Józefa, z ks. proboszczem kan. Januszem Kochańskim. Bp Mirosław Milewski nałożył im szkaplerze i pobłogosławił działalności nowej wspólnoty modlitewnej.

- Św. Józef posiadał wielką odwagę i wielką wiarę. Był pełen pokory i prostoty zarazem. To, co przekazał mu Bóg, było dla niego ważniejsze od jego własnych obaw i lęków. Potrafił poradzić sobie z różnymi dylematami, które rozgrywały się w jego umyśle i sercu. Bez reszty poświęcił się swojej rodzinie, Świętej Rodzinie. Współcześnie zauważa się swego rodzaju "duchowy głód św. Józefa". Dlatego cieszę się, że powstaje wasza wspólnota - mówił w czasie uroczystości odpustowych w parafii św. Józefa bp Mirosław Milewski.

- Jak w św. Józefie łączy się głęboka wiara z pracą, podobnie i my, przez szczególne zawierzenie się naszemu patronowi, chcemy szerzyć wśród nas ten dyskretny i wiarygodny styl wiary - mówi ks. proboszcz Kochański.

Powstająca wspólnota Świętego Józefa w Pułtusku stawia sobie za cel szerzenie kultu św. Józefa, a w szczególności Jego Przeczystego Serca, poprzez comiesięczne adoracje Najświętszego Sakramentu i nabożeństwa ku czci świętego. Członkowie wspólnoty obrali św. Józefa za patrona, a wyrazem tego duchowego aktu są słowa ich modlitwy:

"Św. Józefie, doskonałość, moc i chwała uprawniają cię do naszej czci, miłości i zaufania ponad wszystkich świętych, w obecności Jezusa, który wybrał cię na ojca i w obecności Maryi, która przyjęła cię jako swego oblubieńca, ja wybieram cię dziś na mojego ojca duchowego, obrońcę i mistrza mojego życia duchowego, mój wzór i orędownika. Mam postanowienie nigdy nie zapominać o Tobie i ofiarować Ci każdego dnia życia przynajmniej drobny dowód szacunku i zaufania, do jakich słusznie jesteś uprawniony. Obecnie, z największą powagą proszę Cię, abyś roztoczył nade mną szczególną opiekę i włączył mnie do szczęśliwego grona Twoich oddanych sług. Wstaw się za mną u Jezusa i Maryi; bądź przy mnie we wszystkich chwilach życia i nie opuszczaj mnie w żadnych okolicznościach, a szczególnie błagam Cię - bądź mi towarzyszem w godzinie śmierci. Amen".