W ślady przodków

Marek Szyperski

publikacja 13.12.2017 12:00

Tradycja w narodzie nie ginie - tymi słowami można by najkrócej scharakteryzować wystawę bożonarodzeniową w Glinojecku.

W glinojeckiej wystawie wzięło udział 30 wystawców W glinojeckiej wystawie wzięło udział 30 wystawców
Marek Szyperski

Oglądając wystawę i kosztując zaprezentowanych na niej tradycyjnych przysmaków, można było poczuć się jak w czas naszych babć i dziadków. Przygotowane tradycyjnymi sposobami choinkowe ozdoby – bombki, łańcuchy, stroiki – wywoływały wspomnienia z dzieciństwa, gdy np. łańcuchów nie kupowało się w sklepie, a pieczołowicie wycinało z kolorowych kartek i kleiło ogniwa, rywalizując nieraz z rodzeństwem o to, kto zrobi najdłuższy.

Pyszne wigilijne i świąteczne dania z tradycyjnej, polskiej kuchni: pierogi, kapusta przyrządzana na różne sposoby, dania z ryb, ciasta, od których trudno było się oderwać... Wszystko wykonane według przepisów przekazywanych z pokolenia na pokolenie.

W glinojeckiej ekspozycji wzięło udział 30 wystawców, m.in.: koła gospodyń wiejskich, szkoły, harcerze, lokalni twórcy z powiatów ciechanowskiego, mławskiego, żuromińskiego i Lidzbarka Welskiego z województwa warmińsko-mazurskiego.

– Na wigilię same przygotowujemy śledzika, kapustę, pierożki – mówi Janina Gajewska z Klubu Seniora w Glinojecku. – Mamy z tego dużą satysfakcję, że przekazujemy tą tradycję młodzieży, dzieciom, prawnukom.

– To są potrawy robione przez nas z dziada pradziada – dodaje Bożena Banasiak, przewodnicząca Klubu Seniora z Ościsłowa.

– Na tej wystawie łączymy pokolenia i jednocześnie pokazujemy piękno świąt Bożego Narodzenia – komentował nam burmistrz Glinojecka Łukasz Kapczyński.

Wystawę poprzedziła konferencja, zorganizowana również w Glinojecku przez ciechanowską filię Wojewódzkiego Urzędu Pracy i Lokalną Grupę Działania – Stowarzyszenie Samopomocy Społecznej, które razem zrealizowały 11 projektów skierowanych na aktywizację zawodową poprzez utworzenie mikroprzedsiębiorstw. Okazuje się, że ginące zawody dziadów, pradziadów, tradycje wsi polskiej, folklor mogą być inspiracją do samozatrudnienia.

– Spośród tych mikroprzedsiębiorstw około 30–40 proc. to były to branże zaliczane do tradycyjnych, takich jak np. kowalstwo – podsumował przewodniczący Rady LGD-SSS Andrzej Długołęcki. – Z satysfakcją powiem, że działalność tych mikroprzedsiębiorstw trwa już kilka lat.

Wystawę zorganizowała Lokalna Grupa Działania – Stowarzyszenie Samopomocy Społecznej oraz Urząd Miasta i Gminy Glinojeck.