To nie czas leczy rany

Agnieszka Małecka

|

Gość Płocki 44/2017

publikacja 02.11.2017 00:00

Kto nie chce pozbyć się ciężkiego garbu swoich błędów i zacząć wszystkiego od nowa?

Ruch charyzmatyczny, który przeżywa swój jubileusz, wnosi do Kościoła całe bogactwo modlitwy. Ruch charyzmatyczny, który przeżywa swój jubileusz, wnosi do Kościoła całe bogactwo modlitwy.
Roman Koszowski /Foto Gość

Zranienia, złe emocje, choroba, grzech, który się widzi, albo którego – co gorsza – się nie rozpoznaje. Poplątane życie. Nikt nie jest na to skazany. – Jezus uzdrawia tu i teraz, tak samo jak dwa tysiące lat temu – przekonują członkowie wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym „Jezus Żyje”, która działa w ramach duszpasterstwa Petroklezja w Stanisławówce. Jedną z jej inicjatyw jest rozpoczęte niedawno dziesięciotygodniowe seminarium.

Do czego ci to potrzebne?

Idea seminarium została zaczerpnięta od jednej z grup modlitewnych Odnowy w Duchu Świętym, działającej w łódzkiej parafii oo. jezuitów – szczególnie prężnym ośrodku ruchu charyzmatycznego w Polsce; ruchu, który przeżywa w tym roku półwiecze istnienia. Płocka wspólnota ze Stanisławówki początkowo organizowała tę formę rekolekcji głównie dla swoich członków, ale od trzech lat mogą w nich uczestniczyć także osoby z zewnątrz.

Dostępne jest 15% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.