Czy chcesz pomagać w parafii?

ks. Włodzimierz Piętka ks. Włodzimierz Piętka

publikacja 24.10.2017 00:57

Od prostego pytania zaczyna się posługa we wspólnotach i w radzie duszpasterskiej, ale przede wszystkim zachęta do odnowionego życia wiary - przypomniano na diecezjalnym spotkaniu parafialnych rad duszpasterskich w Ciechanowie.

Czy chcesz pomagać w parafii? Diecezjalne spotkanie parafialnych rad duszpasterskich ks. Włodzimierz Piętka /Foto Gość

Dzięki spotkaniom formacyjnym, które organizowane są od roku, budowany jest swoisty katalog przymiotów osoby, która jest członkiem parafialnej rady duszpasterskiej. Przed rokiem, w czasie pierwszego formacyjnego spotkania w Popowie, mówiono o potrzebie kształtowania ludzi służących autentycznie swym duszpasterzom dobrą radą, roztropnych i wystrzegających się ducha zamętu. W Ciechanowie zwrócono z kolei uwagę na ducha służby, aby ich posługa była autentyczna i ofiarna.

- Parafia to przestrzeń służby - przekonywali zaproszeni na tegoroczne spotkanie goście z Fundacji Pro Publico z Poznania: Sławomir Giefing, Mateusz Marszał i Tomasz Kiesling. - Czasami traktuje się radę jako głos doradczy, kiedy jest taka potrzeba, ale potem następuje cisza. Dlatego rodzą się pytania: czy osoby wybrane do rady parafialnej nie są przypadkowe? Czy są formowane i motywowane przez swego duszpasterza? Rada parafialna to przecież ciągłe szukanie wartościowych ludzi w parafii, to ich formowanie i angażowanie - akcentowali goście z Poznania.

Przedstawili model diakonijny tego gremium, w którym każdy z jego członków jest zaangażowany i potrzebny wspólnocie.

- Niech w radzie parafialnej znajdą się przedstawiciele wszystkich wspólnot działających w parafii. Niech każdemu będzie postawione konkretne zadanie. To ważne, aby każdy z radnych był zaangażowany w konkretną posługę w parafii, aby uniknąć niepotrzebnych krytyk i osądów z zewnątrz. Minimum dwie-trzy osoby niech zaangażują się w każdą z posług, aby miały wsparcie i zabezpieczenie w posłudze. Potrzeba stałej formacji i wyboru koordynatorów konkretnych działań. Potrzeba wreszcie otwarcia na nowe osoby i wyzwania - wyliczali członkowie Pro Publico. Zwrócili uwagę, że spotkania rady duszpasterskiej winny mieć charakter cykliczny, a nie tylko doraźny. - Te osoby potrzebują duchowego prowadzenia, rekolekcji i skupienia. Aby powstała rada duszpasterska o charakterze diakonijnym, w pełni angażując jej członków, potrzeba wpierw modlitwy duszpasterza, adoracji i pokuty, bo dzieło, którego się podejmują, powinno prowadzić do nawrócenia serca, duchowej przemiany i nowego zaangażowania - przekonywali prelegenci.

- W Kościele mamy być świadkami Bożego działania i uczestnikami w twórczości Ducha Świętego. Ale, aby to się stało, potrzeba ducha służby. Niech pierwszym krokiem będzie cisza, skupienie i modlitwa, a wtedy Duch Święty będzie podpowiadał duszpasterzom i świeckim współpracownikom, co i jak należy czynić w parafii - mówił w czasie Mszy św. ks. inf. Marek Smogorzewski.