W te wakacje prawie 400 dzieci polonijnych i z naszej diecezji bierze udział w koloniach w ośrodku w Popowie.
▲ Koloniści przed jednym z domków. W tym miejscu nie tylko wypoczywają i bawią się, ale i uczą się utrzymania porządku.
Agnieszka Małecka /Foto Gość
Jest tam chyba wszystko, co dzieciom potrzeba do szczęścia: sosnowy las, domki letniskowe, basen, boisko, drewniana, „ranczerska” wiata i mnóstwo miejsca do spożytkowania energii.
Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.