Serce dla Polaka

ks. Włodzimierz Piętka

|

Gość Płocki 30/2017

publikacja 27.07.2017 00:00

Mija pierwszych siedem miesięcy pobytu rodaków ze Wschodu, którzy postanowili spełnić wielkie pragnienie ich przodków.

– W Pułtusku w pierwszych miesiącach naszego pobytu w Polsce liczyliśmy na pomoc i otrzymaliśmy ją – mówi z satysfakcją Antonina Grabowska w rozmowie z Michałem Kisielem, dyrektorem Domu Polonii. – W Pułtusku w pierwszych miesiącach naszego pobytu w Polsce liczyliśmy na pomoc i otrzymaliśmy ją – mówi z satysfakcją Antonina Grabowska w rozmowie z Michałem Kisielem, dyrektorem Domu Polonii.
ks. Włodzimierz Piętka /Foto Gość

Pierwszym przystankiem repatriantów był Pułtusk, gdzie stowarzyszenie „Wspólnota Polska” i Dom Polonii pomogły im przygotować niezbędne formalności, a nasi rodacy uczyli się języka i załatwiania niezbędnych spraw urzędowych. Z końcem lipca kończy się ich pobyt na pułtuskim zamku. Teraz, z niezbędnym wsparciem finansowym na zakup mieszkania i jego wyposażenie, ruszają w Polskę... za domem i pracą. I tu właśnie zaczyna się egzamin z polskości dla nich... i dla nas.

Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.