Boli, ale wierzę

ks. Włodzimierz Piętka

|

Gość Płocki 15/2017

publikacja 13.04.2017 00:00

To będą trudne święta dla pani Marii i jej rodziny. Będą łzy, ale będzie i żywa wiara.

– Zawsze wierzyłam, że Bóg jest miłością i wybierze dla mojego syna najlepszą drogę prowadzącą do zbawienia, dlatego powtarzałam: „Bądź wola Twoja” – mówi Maria Bartołd z Ciechanowa. – Zawsze wierzyłam, że Bóg jest miłością i wybierze dla mojego syna najlepszą drogę prowadzącą do zbawienia, dlatego powtarzałam: „Bądź wola Twoja” – mówi Maria Bartołd z Ciechanowa.
ks. Włodzimierz Piętka /Foto Gość

Karol zmarł prawie trzy miesiące temu. Jego Wielki Piątek trwał wiele miesięcy, dziś staje się świadectwem wiary jego matki dla naszych Czytelników. Choroba trwała półtora roku i od samego początku rokowania były jednoznacznie negatywne. Pani Maria miała złe przeczucie od pierwszej diagnozy, a kolejne badania i stwierdzane przerzuty potwierdzały najczarniejszy ze scenariuszy.

Dostępne jest 6% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.