Dziwna mapa w sercu

Agnieszka Otłowska

|

Gość Płocki 06/2017

publikacja 09.02.2017 00:00

Tak się złożyło, że w tym samym roku – 2014 – Karolina i Piotr rozpoczęli osobno swoje pielgrzymki do Santiago de Compostela. On szedł sam. Ona z trzema znajomymi. On przeszedł 800 km w 30 dni, ona zaś 375 km w 14 dni. Dzień przed ukończeniem pielgrzymowania spotkali się w kościele św. Pelagiusza z Kordoby.

Państwo Rowiccy po ślubie wrócili na Camino, aby podziękować Bogu za połączenie ich dróg w jedną Państwo Rowiccy po ślubie wrócili na Camino, aby podziękować Bogu za połączenie ich dróg w jedną
zdjęcia Archiwum Karoliny i Piotra Rowickich

Choć Karolina Rowicka pochodzi z Olsztyna, cały swój wolny czas spędzała u babci w Mławie. Od lat jest związana z diecezją płocką. To u babci uczyła się modlitwy i dorastania w wierze. – Dzięki niej poznałam też smak pielgrzymowania. To właśnie ona przekazała mi ten pątniczy bakcyl i chęć odkrywania Boga na szlaku płockiej pielgrzymki – opowiada Karolina.

Dostępne jest 5% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.