Do ołtarza relikwie Zelii i Ludwika Martin przynieśli małżonkowie Grzegorz i Małgorzata Goszczyńscy. – Szczególnie będziemy Bogu polecać rodziny, które borykają się na co dzień z różnymi trudnościami, nie tylko materialnymi. Pragniemy, aby nasza parafia była miejscem modlitwy dla rodzin i za rodziny. Przez ich orędownictwo pragniemy wymodlić miłość i pokój w sercach naszych rodzin – mówili państwo Goszczyńscy. – Ci święci będą nam przypominać, że w rodzinie najważniejsza jest świętość – dodał ks. proboszcz Adam Staniszewski.