Od strony mediów

Agnieszka Otłowska Agnieszka Otłowska

publikacja 29.07.2016 23:13

Centrum Prasowe Światowych Dni Młodzieży aktywnie współpracuje z polskimi i zagranicznymi dziennikarzami.

Dziennikarze w centrum prasowym ŚDM Dziennikarze w centrum prasowym ŚDM
Agnieszka Otłowska /Foto Gość

Wszystko odbywa się za sprawą wykorzystania smartfonów, tabletów czy komputerów. To kluczowe elementy, które pozwalają dziennikarzom na sprawne relacjonowanie wydarzeń ŚDM.

Wielu z naszych czytelników śledzi wizytę papieską za pomocą telewizji, radia czy internetu. Media najprędzej przekazują ludziom wieści z wizyty apostolskiej ojca świętego w Krakowie w czasie trwających Światowych Dni Młodzieży. W siedzibie Centrum Prasowego przy ul. Mickiewicza, w siedzibie Akademii Górniczo-Hutniczej praca wre. Spotkać tu można nie tylko dziennikarzy polskich mediów, ale również dziennikarzy z każdego zakątka świata, zarówno lokalnych gazet, jak i stacji telewizyjnych.

To właśnie tutaj dziennikarze relacjonują dla swoich czytelników wszystkie kroki papieskiej pielgrzymki.

W siedzibie centrum przedstawiciele mediów branżowych otrzymują aktualne informacje prasowe: tematy konferencji, spotkań oraz przemówień papieskich. W centrum prasowym przygotowywane są także konferencje i briefingi prasowe, które umożliwiają dziennikarzom bezpośredni kontakt z organizatorami, specjalnymi gośćmi oraz pozwalają przekazywać ważne informacje.

Centrum prasowe staje się miejscem spotkań i pracy dziennikarzy. Tutaj dostępne są aktualne materiały prasowe oraz serwis fotograficzny. Do dyspozycji mediów jest również bezprzewodowy internet, stanowiska komputerowe. Centrum Prasowe to również miejsce na chwilę wytchnienia przy filiżance kawy.

- Jestem z fundacji i chrześcijańskiego portalu Opoka, który działa pod patronatem Episkopatu Polski – mówi Małgorzata Muszyńska. – Pracuję intensywnie i mimo ogromnej pracy, staram się także duchowo przeżywać te wydarzenia i pozwolić, aby słowa papieża Franciszka dotknęły również mnie. Jest tutaj niezwykle przyjazna atmosfera. Wszyscy są wobec siebie niezwykle otwarci, serdeczni i życzliwi. Służą sobie zawsze dobrą radą. Spotkałam tutaj dziennikarzy z Australii, Stanów Zjednoczonych, Hiszpanii, Włoch…  Myślę, że wśród dziennikarzy też działa Duch Święty – przyznaje Małgorzata.

- Czuję się tutaj bardzo dobrze, choć jestem już nieco zmęczony – przyznaje Lignecio Temio z Hiszpanii. – Wszystko, co tutaj relacjonuję z zespołem dotyczy całej wizyty papieskiej w Polsce. Każde powstałe relacje przygotowujemy dla Hiszpańskiej Agencji Prasowej, która rozpowszechnia je potem do każdego zakątka Hiszpanii, Ameryki Południowej, i tych krajów, w których dominuje język hiszpański. Na bieżąco informujemy o tym, co robi ojciec święty. Szczególnym punktem wizyty była dla nas wizyta w Auschwitz. Papież jest Argentyńczykiem, więc doskonale mówi po hiszpańsku, a dla nas to bardzo ważna i specjalna okazja do przekazywania tych wiadomości. Chcemy jak najlepiej przekazać Hiszpanom te wydarzenia. Ponieważ Hiszpania jest krajem bardzo katolickim, więc zawsze staramy się być blisko takich wydarzeń – dodaje Lignecio.

- Nie spodziewałem się takiej wyjątkowej atmosfery – przyznaje jeden z włoskich dziennikarzy. – Wszyscy są dla siebie bardzo mili i pomocni. Polska gościnność jest niezwykła. Cieszę się, że mam okazję być tutaj i poznać wszystkie miejsca, po których wędruje ojciec święty. Tutaj, na miejscu tworzę materiały, które przekazuję dalej do redakcji. Ludzie, z którymi przebywam są serdeczni i pomocni – dodaje.,