Między katarynkami a sokołem 125

Agnieszka Małecka

|

Gość Płocki 24/2016

publikacja 09.06.2016 00:00

Tak płocka starówka ożywa głównie raz w roku i w wyścigu o uwagę konsumenta może przez 3 dni z powodzeniem konkurować z nowoczesną galerią handlową.

Wśród bogatej oferty jarmarku znalazła się np. ceramika bolesławiecka. Wśród bogatej oferty jarmarku znalazła się np. ceramika bolesławiecka.
Agnieszka Małecka /Foto Gość

Jeśli nawet kogoś przepychanie się przez jarmarkowe kramy mogło trochę zmęczyć, to jednak ruch, jaki panował na Tumskiej, Grodzkiej, Starym i Nowym Rynku, był, jak co roku, mocno wyczekiwanym zjawiskiem. Co można wypatrzeć na płockim jarmarku?

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.