Cud pełnego seminarium

ks. Włodzimierz Piętka

publikacja 16.05.2016 13:02

Bp Mirosław Milewski ustanowił 70 lektorów i posłał 20 animatorów do posługi we wspólnotach ministranckich.

Bp Mirosław Milewski nałożył animatorom krzyż - znak posłania i współodpowiedzialności za wspólnoty ministarnckie w diecezji Bp Mirosław Milewski nałożył animatorom krzyż - znak posłania i współodpowiedzialności za wspólnoty ministarnckie w diecezji
ks. Włodzimierz Piętka /Foto Gość

Seminaryjna kaplica pękała w szwach. W ramach dnia otwartego zorganizowanego przez WSD bp Mirosław Milewski w czasie Mszy św. ustanowił 70 lektorów oraz dokonał posłania 20 animatorów grup ministranckich. - Modlimy się za ministrantów i za tych, którzy myślą o drodze kapłańskiego życia. Modlimy się o to, aby ta seminaryjna kaplica nigdy nie była pusta - mówił ks. rektor Marek Jarosz, witając uczestników spotkania.

- Pan Bóg kreśli naszym życiem historię Kościoła, w której każdy z nas we właściwym momencie zostaje powołany do pełnienia odpowiedniej misji. Bóg zna serce każdego człowieka i wskazuje mu, podpowiada, co ma czynić, jak żyć i jakie jest jego miejsce w Kościele. W tym sensie każdy z nas jest przez Niego powołany - mówił bp Mirosław Milewski do zgromadzonych w kaplicy św. Stanisława Kostki. - Poczujcie się odpowiedzialni za piękno liturgii, sprawowanej w waszych parafiach - zachęcał ministrantów bp Milewski.

- Czyż nie jest dziełem Boga, że spojrzał na serca obecnych tu kapłanów i wezwał ich do ołtarza? Czyż nie to samo spojrzenie, pełne miłosierdzia, zmotywowało alumnów do przyjścia do seminarium płockiego, które od ponad 400 lat pomaga rozeznawać mazowieckiej młodzieży ich drogę? A czy nie to samo Boże natchnienie towarzyszyło wam, by zdecydować się na podjęcie posługi ministranta i lektora w waszych wspólnotach parafialnych? Lektor i animator to ci, którzy blisko ołtarza pomagają kapłanom w godnym sprawowaniu świętych obrzędów. Kościół obdarza was szczególnym zaufaniem, gdyż powierza wam przygotowanie miejsca sprawowania Mszy św. czy naczyń liturgicznych. Poczujcie się odpowiedzialni za piękno liturgii sprawowanej w waszych parafiach. W czasie kursu nauczyliście się wielu praktycznych spraw. Jesteście przy ołtarzu, by zawsze w porozumieniu z kapłanem, nigdy zaś na własną rękę, dbać o piękno głoszonego słowa czy wykonywanych czynności. Zaprzyjaźnicie się z księgami liturgicznymi: lekcjonarzem mszalnym czy mszałem rzymskim, byście byli nie tylko biegli w ich używaniu, ale też żyli zapisanymi tam słowami modlitw. Bądźcie otwarci na głos Pana Boga! Może przez waszą gorliwą posługę w czasie liturgii On przemówi i do was, i zaprosi was, byście stanęli jeszcze bliżej Jego ołtarza i sprawowali sakramenty jako kapłani? Nie bójcie się tego głosu! - mówił biskup pomocniczy diecezji płockiej.

- W przygotowaniu nowych lektorów i animatorów postawiliśmy bardzo wysokie wymagania, którym sprostała setka ministrantów z całej diecezji. To cieszy, że mamy tak świadomych i odpowiedzialnych młodych chłopaków. Dziękuję również za zaangażowanie księży - dekanalnych duszpasterzy Liturgicznej Służby Ołtarza - mówi ks. Artur Janicki, odpowiedzialny w diecezji za LSO.

Po cyklu spotkań formacyjnych nowi animatorzy potrafią profesjonalnie poprowadzić spotkanie ministranckie i poprawnie przygotować liturgię. - Chodzi o to, aby stawali się oni autorytetem dla swych młodszych kolegów - dodaje ks. Janicki.

W czasie Mszy św. kaplica seminaryjna nie mogła pomieścić wszystkich jej uczestników, a było tam około 300 osób. - Z ministrantami przyjechali do seminarium ich rodzice, komuś towarzyszyła także prababcia. To piękne, że świętowały całe rodziny, bo ich wsparcie jest bardzo ważne w formacji ministranckiej - uważa diecezjalny duszpasterz Liturgicznej Służby Ołtarza.

Wśród uczestników spotkania byli ministranci z parafii Poniatowo: Mateusz Zboiński, który został ustanowiony lektorem, oraz Mateusz Szymański i Kamil Watkowski. Opowiadają, że w ich parafii służy do Mszy św. 25 ministrantów. Połowa z nich to młodsi chłopcy, połowa to już ministranci z kilkuletnim stażem. Trzeba jeszcze dodać grupę mężczyzn zaangażowanych we wspólnotę Domowego Kościoła, którzy również zakładają komże i służą do Mszy św. - To fajne służyć przy ołtarzu, bo liturgia pociąga. Lubimy zawsze dopracować asystę, aby wszystkie czynności były dobrze wykonane - mówią ministranci z Poniatowa.

W ramach dnia otwartego w WSD odbyło się również spotkanie ks. rektora z przyjaciółmi seminarium, sztuka teatralna, przygotowana przez kleryków oraz rozgrywki sportowe.