Bogurodzica, Dziewica! Płock - św. Krzyż

am

publikacja 04.04.2016 23:50

Pierwszy hymn narodowy, śpiewany pod Grunwaldem zabrzmiał w wykonaniu chóru parafialnego podczas rozpoczęcia doby nawiedzenia w tej parafii. Ikona Jasnogórska dalej peregrynowała w nowej, rozrastającej się części mieszkalno-handlowej miasta.

Bogurodzica, Dziewica! Płock - św. Krzyż Płock, 03.04.2016. Peregrynacja obrazu MB Częstochowskiej w parafii św. Krzyża Agnieszka Małecka /Foto Gość

- Dziś wpatrujemy się w twoje oczy, przytulamy się do twojego matczynego serca. Chcemy Ci podziękować, że się o nas troszczysz, że pomagasz nam, że otaczasz opieką. Wiesz o naszych troskach, o wszystkim, co nas boli. Znasz nasze cierpienia, nasze przewinienia. Mamy też wiele pytań, na które nie potrafimy znaleźć odpowiedzi - modlił się przed obrazem Matki Bożej proboszcz tej wspólnoty ks. Grzegorz Dobrzeniecki. - Chcemy być wierni Jezusowi, krzyżowi i Ewangelii, jednak sami nie potrafimy temu sprostać. Potrzebujemy Twojej pomocy. Po to jesteśmy tu, aby słuchać. Otworzyliśmy dla ciebie drzwi naszych serc, przez rekolekcje. Umocnij nas w wierności Bogu, abyśmy skarb wiary przekazali kolejnym pokoleniom. Pomóż wszystkim w naszej parafii cierpliwie i z Ewangelią w sercu przejść poprzez życie w tę przyszłość, w którą zaprosiliśmy Twojego Syna - prosił duszpasterz.

Przed obrazem Jasnogórskiej Pani stanęły też w imieniu parafii trzy pokolenia mieszkańców z prośbami i podziękowaniami.

- Dziękujemy za wspaniałe, kochające się rodziny, za to wszystko, co mamy, ale i za to czego nie mamy. Bo ufamy, że tak jest dla nas lepiej. Dziś bardziej, niż kiedykolwiek jest tak wiele przemocy, bezrobocia, braku wiary i moralności. Nasze rodziny potrzebują pomocy i łaski Twojego Syna, Twojej opieki, Twojego wstawiennictwa - mówili reprezentanci rodzin.

Parafia św. Krzyża to jedna ze wspólnot, przeżywających nawiedzenie obrazu w wyjątkowym czasie, w okresie wielkanocnym. - Zmartwychwstały przychodzi dzisiaj, jak do apostołów i zabiera od nas wszystkie grzechy, słabości. Chce otworzyć na oścież nasze serca, na swoje miłosierdzie. Poprzez swoje zmartwychwstanie, poprzez pokonanie śmierci zabiera nam strach. Wlewa w nasze serca pokój, jakiego nikt nigdy nie może dać. Jego miłosierdzie jest wieczne, nigdy się nie kończy, nie wyczerpuje. nigdy nie ustaje. to niezawodne oparcie dla nas wszystkich - przypominał w homilii bp Mirosław Milewski, który przewodniczył rozpoczęciu doby nawiedzenia obrazu w tej parafii.