Wszystko było wymowne: i palmy, i krzyż, i procesja Niedzieli Męki Pańskiej, bo oto zaczynał się Wielki Tydzień, a katedra stawała się Jerozolimą.
„Bądź pozdrowiony krzyżu, nadziejo jedyna, dobrym łaski pomnóż plony, z grzesznych niech się zmyje wina” – czytamy w jednej z antyfon na Niedzielę Palmową w Pontyfikale Płockim
ks. Włodzimierz Piętka /Foto Gość
Liturgia Niedzieli Palmowej upamiętnia wjazd Jezusa do Jerozolimy i Jego Mękę. W Pontyfikale Płockim obrzędy tej niedzieli rozpoczynają się jednak swoiście. „Najpierw – przepisuje się tam – winna być procesja z kościoła większego aż do mniejszego, lub do stacji, gdzie są złożone mające być poświęcone kwiaty i palmy”.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.