Dnia każdego chwal Maryję. Grodziec i Radzikowo

Dawid Turowiecki

publikacja 08.03.2016 12:30

- Niech Jej imię nie schodzi z waszych ust, nie tylko wtedy, gdy potrzebujecie Jej pomocy. Nie zapomnijcie tego dnia do końca życia – mówił bp Mirosław Milewski podczas powitania ikony Jasnogórskiej.

Bp Mirosław Milewski przewodniczył maryjnej procesji i Mszy św. otwierającej dobę nawiedzenia w Grodźcu i Radzikowie Bp Mirosław Milewski przewodniczył maryjnej procesji i Mszy św. otwierającej dobę nawiedzenia w Grodźcu i Radzikowie
Dawid Turowiecki

Maryjny obraz na swym pielgrzymkowym szlaku poprzez kolejne parafie diecezji płockiej zagościł w dekanacie wyszogrodzkim: w parafii św. Bartłomieja w Grodźcu oraz w parafii św. Jana Chrzciciela w Radzikowie.
- Bądź z nami Maryjo, mów  do nas, upominaj, wskazuj drogę i przemieniaj nas. Czyń wszystko, co potrzebne, abyśmy byli lepsi, abyśmy nie zatracili godności dziecka Bożego, abyśmy wykonali wszystko to, co do nas mówi Twój Syn, abyśmy wreszcie cieszyli się wraz z Tobą nagrodą nieba – zawierzał rodzinę parafialną z Grodźca ks. proboszcz Piotr Fabrykiewicz, składając pod wizerunkiem Jasnogórskiej Pani bukiet czerwonych róż.
Opiece Matki Bożej oddali się rodzice, młodzież i najmłodsi parafianie. - Twe przybycie to szczególny znak. Nasze rodziny będą Bogiem silne tylko wtedy, kiedy w centrum każdej z nich będzie Jezus Chrystus. Bądź ocaleniem dla naszych rodzin, które borykają się z codziennymi problemami – mówili przed kopią cudownego obrazu dorośli parafianie.
Spotkanie z wiernymi z parafii w Grodźcu zainaugurowało peregrynacyjną posługę nowo wyświęconego biskupa pomocniczego Mirosława Milewskiego. W homilii kilkakrotnie przypominał on słowa popularnego w średniowieczu hymnu - "Dnia każdego chwal Maryję".
- W tych słowach wyraża się to, iż Polacy od wieków oddawali cześć Maryi. Przełomowy był rok 1382, kiedy zamieszkała Ona na Jasnej Górze. Dziś ten święty wizerunek jest pośród nas. Niech stanie się on punktem odniesienia naszej pobożności, wiary, historii i kultury – mówił biskup Milewski, dodając: - W pewnym sensie maryjność płynie w naszej polskiej krwi. Jesteśmy znani w świecie jako ród Maryi. Jeśli tylko chcemy możemy przeżyć cały rok liturgiczny z Maryją. Nasz maryjna pobożność to nie jest żaden skansen, jakby chcieli  o niej powiedzieć co poniektórzy – podkreślał ks. biskup. - Ona prowadzi każdego z nas, kto o Niej pamięta i Ją czci każdego dnia, do Jej Syna. Nie zatraćcie tej pobożności, tej czci dla Niepokalanej i Wniebowziętej Królowej Polski – zachęcał ks. biskup i wskazywał, jakie owoce może nieść za sobą ta maryjna peregrynacja.
- Może częściej będzie teraz odmawiana modlitwa Anioł Pański, może młodzież wstąpi do różańcowych kółek, albo po prostu weźmiecie różaniec do ręki. Może na nowo odkryjecie piękno nabożeństwa majowego śpiewanego na rozstaju dróg przy figurce Maryi. A może ktoś z was stanie się jej apostołem wśród chorych i starszych ludzi – dzielił się swoimi refleksjami ks. biskup Milewski.