Kobieta potrzebna w Kościele

Wojciech Ostrowski

publikacja 15.01.2016 23:52

Spotkanie z dr Moniką Waluś zainaugurowało w Przasnyszu cykl spotkań dla pań.

Dr Monika Waluś - teolog z UKSW, wygłosiła konferencję "Geniusz i rola kobiety w Kościele" Dr Monika Waluś - teolog z UKSW, wygłosiła konferencję "Geniusz i rola kobiety w Kościele"
Wojciech Ostrowski

Prelegentka jest teologiem, wykładowcą dogmatyki na UKSW oraz w wyższych seminariach duchownych ojców kapucynów w Krakowie i diecezjalnym w Płocku, a także członkiem Towarzystwa Mariologicznego.

Zdaniem dr Waluś tematy kobiece są w tej chwili w Kościele bardzo nośne, dlatego zaproponowała licznie przybyłym słuchaczkom skrótowe przedstawienie, na czym powinno opierać się nauczanie o kobietach od strony biblijnej oraz w nauczaniu Kościoła.

Przypomniała, że jako pierwsza terminu "geniusz kobiety" użyła bł. Marcelina Darowska, od której wziął go później św. Jan Paweł II. Uznawała też , że to jak w narodzie traktuje się kobiety dowodzi tego, czy naród stoi wysoko, czy upada.

- Mam takie doświadczenie, że ludzie pobożni więcej potrafią wymienić pań z telewizji i feministek niż kobiet Kościoła, choć są ciekawe i z charakterem - wyznała prelegentka.

Swoje rozważania zaczęła od omówienia, jak pokazuje kobiety Ewangelia. - Jezus nie robił różnicy między kobietami i mężczyznami, co może nawet być dziwne w stosunku do wymagań ówczesnej kultury - zauważyła prelegentka.

Jako ewenement określiła Jego spotkanie z kobietą z krwotokiem, której Jezus pozwala do siebie podejść i którą całkowicie akceptuje, choć według wymogów ówczesnej kultury, powinien zostać zachowany między nimi duży dystans.

Chrystus nauczał zarówno mężczyzna jak i kobiety. Wysyłał kobiety, aby mówiły o nim, co mogło być uważane za niezwykłe jeszcze w dużo późniejszych czasach. Jedną z posłanych była - co jeszcze bardziej oryginalne - Samarytanka.

Najwięcej na temat kobiet w Kościele nauczał św. Paweł. Dr Waluś zwróciła uwagę, iż ten faryzeusz, nauczony dystansu do kobiet, jako nawrócony wyznawca Chrystusa szedł do kobiet i głosił im słowo Boże.

- Wyraźnie widać, to co mówi nam Benedykt XVI, że św. Paweł przekazuje nam całą dokumentację dotyczącą kobiet w pierwszym chrześcijaństwie - mówiła teolog. - Od początku kobiety były włączone i w nauczanie i w to, co dziś byśmy nazwali ewangelizacją czy katechezą. (…) Św. Paweł wyraźnie mówi, że kobiety należą do Chrystusowego dziedzictwa - akcentowała.

Mówiąc o małżeństwie, święty z Tarsu przykazał mężczyznom, by miłowali żony jak samych siebie. Uważał, że kobiety nie mogą być traktowane jako dodatek dla mężczyzna. Są one pełnoprawnymi członkiniami swoich wspólnot. Św. Paweł zwracał uwagę na równość wszystkich ochrzczonych - kobiet i mężczyzn.

Prelegentka poświęciła też kilka słów kobietom w nauczaniu świętych Hieronima, Augustyna, Grzegorza z Nazjanzu i Jana Pawła II. Św. Hieronim nauczał, że "mąż musi się strzec, by swoim życiem nie iść tam, gdzie bałby się, żeby za nim nie poszła żona".

Natomiast św. Jan Paweł II w Liście Apostolskim "Mulieris dignitatem" napisał  "(…) słuszny jest sprzeciw kobiecy wobec tego, co wyrażają biblijne słowa on będzie panował nad tobą (Rdz. 3,16)”.

Dr Waluś przytoczyła też słowa prymasa Stefana Wyszyńskiego: "Niewątpliwa jest dla nas jako zjawisko dodatnie zdrowa, rozumna emancypacja kobiet po różnych nieudanych próbach o charakterze demonstracyjnym swojego czasu".

- On jeszcze przed Soborem Watykańskim II, jako jedyny w naszym rejonie, wprowadził dla kobiet pozwolenie na studiowanie teologii - przypomniała prelegentka. Wskazała na dalekowzroczność wielkiego Prymasa Tysiąclecia, który uważał, że trzeba poddać rewizji sytuację kobiety w Kościele i na nowo ją określić.

Wśród słuchaczek były panie w różnym wieku, reprezentujące różne środowiska.

- Spotkanie z panią Moniką Waluś bardzo mi się podobało - mówi nauczycielka Aldona Perzyna. - Pani Monika okazała się bardzo ciepłą, uśmiechniętą i otwartą osobą. Mówiła w sposób zrozumiały i ciekawy, gdyż temat roli i miejsca kobiety w Kościele stał się w ostatnich latach modny i ważny. Również dla mnie jako osoby starającej się brać czynny udział w życiu Kościoła. Kiedy zaczęłam posługiwać w naszej parafii jako lektorka, niejednokrotnie zastanawiałam się, czy powinnam angażować się w ten sposób w życie Kościoła, jednak z czasem nabierałam większej odwagi, a na spotkaniu z panią Waluś jeszcze bardziej rozwiałam moje wątpliwości - zwierza się Aldona.

- Spotkanie bardzo interesujące i wciągające - przyznają licealistki Kasia i Paulina Jakubiak, bliźniaczki. - Dużo można było się dowiedzieć o kobietach w małżeństwie, jak powinny postępować. Ciekawy był temat wdów, św. Paweł mówił, że powinny jak najlepiej wychować dzieci i jeśli nie mają 60 lat to mogą wyjść za mąż i rodzić dzieci. Spotkanie było bardzo interesujące, już nie możemy się doczekać następnych cykli o kobietach - przyznały bliźniaczki.