Otwarty dom Nazaretu

Wojciech Ostrowski

publikacja 02.12.2015 23:48

Pod hasłem: "Jubileusz i miłosierdzie" członkowie i sympatycy Ruchu Rodzin Nazaretańskich z naszej diecezji pielgrzymowali na Jasną Górę.

Uczestnicy Adwentowego Dnia Skupienia Ruchu Rodzin Nazaretańskich w bazylice jasnogórskiej Uczestnicy Adwentowego Dnia Skupienia Ruchu Rodzin Nazaretańskich w bazylice jasnogórskiej
Archiwum Olgierda Radonia

Ogólnopolskie Adwentowe Dni Skupienia na Jasnej Górze od lat wpisane są do kalendarza Ruchu Rodzin Nazaretańskich jako niezwykły czas łaski. Tegoroczne spotkanie miało szczególny charakter, bo stanowiło jednocześnie zakończenie obchodów 30. rocznicy powstania ruchu. Do stóp Czarnej Madonny przybyło blisko 1200 jego członków i sympatyków oraz ponad 40 kapłanów z całego kraju, na czele z bp. Andrzejem Siemieniewskim, delegatem Konferencji Episkopatu Polski ds. RRN. Jedną z liczniejszych grup stanowili pielgrzymi z naszej diecezji, którzy przybyli m.in. z Płocka, Mławy, Modlina, Nasielska, Gostynina, Ciechanowa, Drobina, Przasnysza i Pułtuska.

Temat spotkania: "Z Maryją dziękować za miłosierdzie" wpisywał się w duchowe przygotowanie członków ruchu do rozpoczynającego się 8 grudnia Jubileuszowego Roku Miłosierdzia ogłoszonego przez papieża Franciszka.

- Miłosierdzie to Boża moc, która jest potężną energią przemieniającą realia życia - mówił w homilii bp Andrzej Siemieniewski, który przewodniczył Mszy św. w bazylice jasnogórskiej. Wyjaśnił, że Ruch Rodzin Nazaretańskich ogłasza tym, którzy szukają Bożej mocy, Najświętszą Maryję Pannę jako Tę, która przyjmuje do Nazaretańskiej Rodziny, do miejsca, gdzie można wzrastać. Zachęcał, aby ci, którzy pamiętają początki ruchu, dzielili się doświadczeniem miłosierdzia jako Bożej mocy w złej doli. Biskup Siemieniewski stwierdził, że wspaniałym prezentem, który Pan Bóg dał przez Kościół na 30. urodziny RRN, jest włączenie ruchu do Katolickiej Fraterni Ruchów i Wspólnot Charyzmatycznych przy Papieskiej Radzie ds. Świeckich, co świadczy to o tym, że rodzina nazaretańska czuje się dobrze w towarzystwie innych rodzin - ruchów katolickich z całego świata.

- Drzwi domu Świętej Rodziny opisanego w Ewangelii były otwarte, kiedy przyszli pasterze. Nie musieli dobijać się do zamkniętych drzwi, przyszli i zastali Dzieciątko, Maryję i Józefa. Mędrcy ze Wschodu, nie musieli daremnie stukać do drzwi, zostali wpuszczeni do środka - zwracał uwagę biskup. - Niech Ruch Rodzin Nazaretańskich dziś i jutro będzie i w tym podobny do Nazaretańskiego Domu ewangelicznego: domu o otwartych drzwiach; tak, aby ci, którzy przechodzą drogami życia niedaleko tego domu, mogli dostrzec przez otwarte okno ciepło promieniujące z parafialnej wspólnoty, aby przechodzący, ci którzy mają głowę przygniecioną zmartwieniami czy rozpaczą do ziemi, mogli usłyszeć śpiew dobiegający od grupy ruchu, mogli usłyszeć zapraszające słowo, tak, aby mogli czuć się zaproszeni do ruchu, który jest otwartym domem i chętnie przyjmuje nowych, i chętnie przygarnia nie tylko tych, którzy sami tam stukają, ale tych, których się zaprosi - zachęcał kaznodzieja.

Do spotkania jubileuszu RRN z Rokiem Miłosierdzia odwołał się również ks. Dariusz Kowalczyk, moderator krajowy RRN. W swojej konferencji "Jak żyć aktem oddania Matce Bożej?" zwrócił uwagę, że członkowie RRN przybyli na Jasną Górę, aby podziękować Trójcy Świętej za dar Maryi - za Jej duchową obecność w ciągu 30 lat istnienia ruchu i w ich życiu osobistym. - Mamy za co dziękować: za miłosierdzie, które pochyla się nad nędzą, pogubieniem, grzechem - akcentował ks. Dariusz. Stwierdził również, że papież Franciszek jako zadanie na nadchodzący Rok Miłosierdzia dał nam "poszukiwanie oblicza Ojca", które odbija się na obliczu Jezusa. - A my, członkowie RRN, możemy szukać oblicza Ojca miłosiernego także na obliczu Maryi. Jeśli sam Jezus ofiarował nam swoją Matkę, któż może nam Ją zabrać? - pytał moderator krajowy wielką mocą w wypełnionej po brzegi Sali o. Kordeckiego.

Szczególnym momentem dnia skupienia było odnowienie osobistego aktu oddania się Matce Bożej podczas adoracji Najświętszego Sakramentu.

- Na Jasną Górę pielgrzymujemy z naszym ruchem dwa razy w roku: na początku Adwentu i po Wielkanocy - opowiada Agnieszka Gadomska z Przasnysza. - Bliższe mi są te pierwsze, może dlatego, że w całości odbywają się na Jasnej Górze. Tym razem pojechałam, choć było wiele różnych trudności. Ale kiedy już wsiadłam do autokaru, wszystko potoczyło się wyjątkowo łatwo i sprawnie. Szybko dojechaliśmy do Częstochowy. Pierwsze kroki skierowaliśmy do kaplicy cudownego obrazu. Ponieważ było wcześnie, nie było tam wielu osób. Mieliśmy więc okazję powierzyć wszystkie swoje troski i radości Maryi podczas bardzo osobistego spotkania - jak dziecko z Matką. To były dla mnie najpiękniejsze chwile w czasie tego dnia skupienia, choć był on cały bardzo bogaty w treści, zwłaszcza Eucharystia i konferencja ks. Dariusza Kowalczyka - zwierza się Agnieszka.