Jesteście w tych znakach! Sarnowo

am

publikacja 13.08.2015 10:41

Na błękitnym ołtarzu - tronie spoczął obraz Czarnej Madonny podczas doby nawiedzenia w sarnowskiej parafii.

Jesteście w tych znakach! Sarnowo Sarnowo, 12.08.2015. Peregrynacja obrazu MB Częstochowskiej w parafii pw. św. Józefa Agnieszka Małecka /Foto Gość

To kolejny kościół dekanatu żuromińskiego, w którego głównym ołtarzu czczony jest obraz Maryi. - Bądź pozdrowiona w naszej świątyni, noszącej od drugiej połowy XIV wieku twoje imię. Zawierzamy tobie wszystkie rodziny, pracujących i uczących się, samotnych i chorych, każdego mieszkańca tej ziemi - witał obraz Czarnej Madonny proboszcz, ks. Krzysztof Zakrzewski w kościele pw. Wniebowzięcia NMP.

- Jesteśmy przygotowani na to spotkanie. Przychodzimy do ciebie prosząc o wsparcie i opiekę. My, rodzice chrześcijańscy przyrzekamy zawsze stać po stronie dobra - mówili w powitaniu reprezentanci tej wspólnoty parafialnej, która nosi wezwanie św. Józefa. - Matko Dobrej Przemiany ulecz nas z grzechu, broń przed lekceważeniem Prawa Bożego i prowadź drogami przykazań - prosili przedstawiciele rodzin parafii w Sarnowie.

Uroczystości przewodniczył bp Roman Marcinkowski, który w swojej homilii przypominał, na czym polega prawdziwa ewangelizacja, której wzorem jest postawa Maryi. - Nieść innym Chrystusa to podjąć trud, niewygody i zmęczenia. Maryja szła z dobrą nowiną do Elżbiety. Ewangelizacja to wychodzenie do drugich, nie czekanie, jak inni do nas przyjdą - mówił bp Roman. W Sarnowie przestrzegał też przed „chrześcijaństwem bezrefleksyjnym”, wynikającym jedynie z tradycji, a nawet zabobonów. - Chrześcijanie uczestniczą w niedzielnej Mszy św., w rekolekcjach, w pielgrzymkach, ponieważ taki jest zwyczaj w środowisku, w jakim się wychowali. Ale w ich życiu codziennym nie kierują się Ewangelią Chrystusa. Tracą wiarę, gdy znajdą się w środowisku niewierzących, nie potrafią znaleźć argumentów… - zauważył bp Marcinkowski. Mówił też, że ewangelizacja, prawdziwe chrześcijaństwo zmusza do zastanowienia się, jak pomóc zagubionemu bratu, siostrze, sąsiadowi, słowem, innemu człowiekowi, by uczynił krok do Boga.

Podczas tej uroczystości parafianie w Sarnowie usłyszeli też podziękowania za wielkie zaangażowanie, w przygotowanie nawiedzenia, które widać było gołym okiem. Szosy i domu ubrane w chorągwie, proporce, kwiaty i obrazy Maryi, jak również sam kościół, wraz z okazałym ołtarzem dla Czarnej Madonny - to wszystko robiło spore wrażenie. Wiele z tych dekoracji wykonali sami parafianie. - Jechałem do was przez Zieloną, Chojnowo i chcę powiedzieć, że to wszystko tak dostojne wyglądało. W tych znakach wy jesteście. To każdy z was jest w nich, w tej dekoracji - zauważył bp Roman Marcinkowski. Ksiądz biskup i proboszcz dziękowali także druhom z jednostek strażackich, które działają na tym terenie: w Sarnowie, Chojnowie, Petrykozach i Zalesiu. Strażacy szczelnie wypełnili długim szpalerem główne przejście w kościele i pełnili wartę przy obrazie Matki Boże Częstochowskiej.

Nawiedzenie obrazu Matki Bożej Częstochowskiej w parafii w Sarnowie rozpoczęło się w środę; dziś obraz zostanie przekazany do Niechłonina.