Książnica w biedronkach

ks. Włodzimierz Piętka

publikacja 16.06.2015 23:04

Dzieci z płockich szkół na promocji najnowszej książki Waldemara Smaszcza o ks. Janie Twardowskim.

Joanna Banasiak - dyrektor Książnicy Płockiej i Waldemar Smaszcz wśród najmłodszych uczestników spotkania Joanna Banasiak - dyrektor Książnicy Płockiej i Waldemar Smaszcz wśród najmłodszych uczestników spotkania
ks. Włodzimierz Piętka /Foto Gość

Książnica Płocka intensywnie i twórczo przeżywa Rok ks. Jana Twardowskiego, w 100-lecie jego urodzin. - Po wystawie i poetyckim flash-mobie z udziałem młodzieży z płockich szkół, zaprosiliśmy na spotkanie o księdzu-poecie uczniów szkół podstawowych - mówiła Joanna Banasiak, dyrektor Książnicy Płockiej.

Zaproszonym gościem był Waldemar Smaszcz, wieloletni przyjaciel ks. Twardowskiego, badacz jego poezji i autor najnowszej książki dla dzieci: "Z Ave spacer dzieci wśród słów księdza i poety Jana Twardowskiego".

- To urodziny mojego przyjaciela, z którym znałem się przez 23 lata, którego co tydzień odwiedzałem - rozpoczął swoje spotkanie z dziećmi Waldemar Smaszcz. - Znałem go dobrze i wiem, że to, co napisał w swoich wierszach, było autentyczne, zobaczone i podsłuchane, zwłaszcza w życiu i zachowaniu dzieci oraz w przyrodzie. On mówił np., że "ze smutku trzeba się spowiadać" - wspominał Waldemar Smaszcz.

Wśród najmocniejszych i najpiękniejszych słów ks. Twardowskiego wymienił metaforę miłości dziecka, "która jest tak czysta, że karmi Boga". - Był zafascynowany przyrodą. On w niej widział wielkość i piękno Pana Boga. Powtarzał często, że "wiersz jest szukaniem przyjaciela". To jak siadanie na ławeczce z nadzieją, że przyjdzie i przysiądzie się do mnie mój przyjaciel - mówił Smaszcz.

To dlatego w jego najnowszej książce dla dzieci nie ma "rozdziałów", ale - "ławeczki", a cała książka staje się w ten sposób spacerem dzieci wśród słów ks. Twardowskiego.