Odważne w habitach

ks. Włodzimierz Piętka

|

Gość Płocki 10/2015

publikacja 05.03.2015 00:00

Kobiety. Kościelne statystyki podają, że w naszej diecezji żyje 210 sióstr zakonnych, w tym, co warto podkreślić, 27 sióstr w dwóch ścisłych wspólnotach kontemplacyjnych.

  Klauzura podobna jest do tabernakulum i do krzyża, bo wtedy Pan Bóg może w nas najwięcej działać – mówi s. Maksymiliana Wesołowska – przełożona mniszek klarysek kapucynek w Przasnyszu Klauzura podobna jest do tabernakulum i do krzyża, bo wtedy Pan Bóg może w nas najwięcej działać – mówi s. Maksymiliana Wesołowska – przełożona mniszek klarysek kapucynek w Przasnyszu
ks. włodzimierz piętka /foto Gość

Ciekawe, że właśnie wśród sióstr zakonnych w diecezji płockiej spotykamy dwa zgromadzenia, żyjące według surowej reguły, która dla wielu współczesnych wydaje się jakby nie z tego świata. To benedyktynki w Sierpcu i klaryski kapucynki w Przasnyszu. A jednak ta surowa forma życia jest dla niektórych pociągająca, bo Pan Bóg, zwłaszcza przasnyskiej wspólnocie mniszek, błogosławi nowymi powołaniami. W porównaniu z innymi to chyba jedna z najliczniejszych i najmłodszych, jeśli chodzi o wiek sióstr, wspólnota zakonna w diecezji. Skąd w nich tyle kobiecej odwagi?

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.