Sto lat po bitwie przasnyskiej

Wojciech Ostrowski

publikacja 28.02.2015 17:47

Dzięki rekonstruktorom, ożył szlak wojenny i pamięć o poległych przed 100 laty w bitwie pod Przasnyszem.

Rekonstruktorzy i sympatycy historii ożywionej na szlaku bitwy przasnyskiej Rekonstruktorzy i sympatycy historii ożywionej na szlaku bitwy przasnyskiej
Wojciech Ostrowski

Obchody stulecia bitwy zaczęły się na przasnyskim cmentarzu. Po krótkiej modlitwie na grobach żołnierzy I wojny światowej wyruszył I Rajd Pieszy Szlakami Lutowej Bitwy Przasnyskiej.

Wśród jego uczestników byli starsi i bardzo młodzi miłośnicy pieszych wędrówek oraz członkowie grup rekonstrukcji historycznej. Widok tych ostatnich był sporym zaskoczeniem dla części mieszkańców wsi, przez które prowadziła licząca około 10 kilometrów trasa.

Prowadzący rajd Mariusz Maciaszczyk z GRH 14 Pułk Strzelców Syberyjskich z Przasnysza opowiadał o mijanych po drodze żołnierskich mogiłach, na których zapłonęły znicze. Wędrówka zakończyła się na wojennym cmentarzu koło Karwacza, obok którego na leśnym parkingu czekała na wszystkich gorąca grochówka ufundowana przez Nadleśnictwo Przasnysz.

W tym samym czasie na przasnyskim rynku rekonstruktorzy zaprezentowani uzbrojenie i wyposarzenie żołnierzy I wojny światowej. Gospodarzom uroczystości czyli GRH 14 Pułk Strzelców Syberyjskich z Przasnysza towarzyszyli koledzy z Olsztyna, Poznania i Warszawy.

ichał Budnik z grupy „Poznańczycy” był w Przasnyszu po raz pierwszy. Jak wyjaśnił jego grupa stara się odwiedzać miejsca bitew I wojny światowej dokładnie w ich setną rocznicę. Swoją broń i sprzęt prezentowała też grupa airsoftowa SARS Przasnysz.

Przedstawiciel grup rekonstrukcyjnych uczestniczyli we Mszy św., którą w kościele farnym sprawował ks. prał. Andrzej Maciejewski, proboszcz parafii św. Wojciecha. Zachęcał do modlitwy w intencji poległych, a zwłaszcza mieszkańców Przasnysza i okolic.

W Muzeum Historycznym odbyła się konferencja popularnonaukowa. O użyciu gazów bojowych na froncie wschodnim I wojny światowej mówił Paweł Rozdżestwieński, redaktor naczelny popularnego portalu internetowego  miłośników historii ożywionej Dobroni.pl.

Jacek Furmańczyk z Płocka poświęcił swoją prelekcję innym nowym rodzajom broni jak samoloty, czołgi, granaty ręczne i miotacze ognia. Życie codziennym mieszkańców Przasnysza i okolicy w okresie wojny przybliżył regionalista Zbigniew Lorenc. Prelekcje były bogato ilustrowane archiwalnymi zdjęciami.

Przasnysz był jednym z najboleśniej doświadczonych podczas I wojny światowej miast.

Już na przełomie listopada i grudnia 1914 r. stał się miejscem zaciętych walk pomiędzy wojskami rosyjskimi i niemieckimi.

Podczas trzytygodniowych zmagań miasto przechodziło z rąk do rąk nawet trzy razy dziennie. Intensywny ostrzał artyleryjski obrócił większość budynków w ruiny.

Wśród nielicznych pozostałych w Przasnyszu mieszkańców był ówczesny proboszcz i dziekan przasnyski, ks. Józef Piekut, którego wojenne wspomnienia stanowią poruszające świadectwo tamtych dni.

Do wznowienia walk o miasto doszło w lutym 1915 r. Niemcy, uprzedzając rosyjskie uderzenie na Prusy Wschodnie, ponownie zaatakowali Przasnysz, który zajęli po kilku dniach ciężkich walk.

Rosjanie zdobyli wtedy niemiecki sztandar pułkowy, jedyny, jaki armia niemiecka straciła na froncie wschodnim. Niemiecki gen. Curt von Morgen pod wrażeniem bohaterskiej postawy obrońców, ofiarował ich rannemu dowódcy, płk. Barybinowi, swoją szablę, którą ten w dowód uznania dla żołnierzy niemieckich przyjął.

Rosjanie szybko przeprowadzili skuteczne kontruderzenie, odzyskując miasto. Podejmowane przez Niemców w marcu kolejne próby jego opanowania zakończyły się niepowodzeniem.

Pierwszą bitwę przasnyską nazywano w Europie zachodniej bitwą nad Marną frontu wschodniego. Natomiast uczestniczący w niej gen. von Morgen określił ją wręcz jako najbardziej interesującą i trzymającą w napięciu bitwę całej wojny.

Co ciekawe, to właśnie podczas niej Rosjanie dokonali pierwszego w historii przełamania linii obronnych przy użyciu pojazdów pancernych "Russo-Bałt" i "Mannesmann-Mulag".

Do skutecznego przełamania frontu i trwałego zajęcia miasta przez Niemców doszło w lipcu 1915 r. podczas drugiej bitwy przasnyskiej, po której, w wyniku szybkiej ofensywy, zajęli oni całe Królestwo Kongresowe.