Mława bez niespodzianek

Robert Bartosewicz

publikacja 21.11.2014 10:52

Wybory na mławskiego burmistrza zakończyły się w pierwszej turze. Zgodnie z wolą większości wyborców, trzecią już kadencję na fotelu włodarza miasta będzie zasiadał obecny, bezpartyjny burmistrz Sławomir Kowalewski.

Mławski ratusz na Starym Rynku Mławski ratusz na Starym Rynku
Robert Bartosewicz

Dotychczasowy burmistrz uzyskał poparcie na poziomie 65,56 proc. (7256 głosów). W wyborach miał dwoje rywali: Roberta Macieja Jankowskiego (KW Prawo i Sprawiedliwość) i Małgorzatę Retkowską (KWW Moje Miasto Mława 2014), byłą dyrektor Miejskiego Domu Kultury w Mławie. Kandydat PiS-u uzyskał poparcie na poziomie 21,3 proc. (2358 głosów), a Retkowską poparło 13,14 proc. (1454 głosy) mławian, którzy w niedzielę 16 listopada udali się do urn.

Również w Radzie Miasta najlepszy okazał się komitet Sławomira Kowalewskiego. W składającej się z 21 osób radzie, uzyskał on 9 mandatów. Drugi pod względem kolejności jest KWW Mława 2014, który w nowym rozdaniu będzie miał 6 radnych. Zapewne radni z tych komitetów utworzą koalicję w radzie miasta.

W wyborach do Rady Powiatu z kolei, najlepsze okazało się Polskie Stronnictwo Ludowe. Z list tej partii wybrano aż 10 radnych (cała rada po wyborze starosty będzie składała się z 19 osób). Po dwa mandaty przypadły w udziale KWW Sławomira Kowalewskiego, KW Prawo i Sprawiedliwość, KWW Wspólnota Mławska, KWW Mława 2014, a jeden mandat zdobyło SLD.

Z kolei w wyborach na wójtów w siedmiu gminach większość wyborców zagłosowała na dotychczasowych włodarzy i wszystko rozstrzygnęło się w pierwszej turze. Na swoich stanowiskach zostali: Robert Jeliński w Dzierzgowie, Andrzej Wójcik w Radzanowie, Wiesław Zalewski w Strzegowie, Marek Niczyński w Szreńsku, Wiesław Boczkowski w Szydłowie, Jan Warecki w Wieczfni Kościelnej i Zbigniew Kleniewski w Wiśniewie.

Zmiana na stanowisku wójta nastąpi natomiast w Stupsku, gdzie Jacek Świderski, osiągając 57,3 proc. głosów, pokonał dotychczasowego włodarza Jana Chodziutkę. Dogrywka odbędzie się z kolei w gminie Lipowiec Kościelny. Obecny wójt Jarosław Goschorski zdobył 37 proc. głosów i 30 listopada zmierzy się z Jerzym Wałkuskim, który osiągnął 33 proc. głosów.

Komentarz

Nie trzeba było być wybitnym politologiem, żeby przewidzieć zwycięstwo Sławomira Kowalewskiego w pierwszej turze. Opozycyjni radni w radzie miasta nie dość, że nie tworzyli jednolitego frontu, to niejednokrotnie, podczas obrad, potrafili zaskoczyć negatywnie w dyskusji słabym przygotowaniem merytorycznym.

Sami kandydaci na fotel burmistrza natomiast zaczęli kampanię bardzo późno. Robert Maciej Jankowski o swoim starcie poinformował lokalne media pod koniec września. Jeszcze później – w październiku, zrobiła to Małgorzata Retkowska. I choć Jankowski części społeczeństwa dał się poznać kilka miesięcy wcześniej jako organizator protestu przeciwko budowie spalarni odpadów w Mławie, to wielu mławian już przed samymi wyborami twierdziło, że to człowiek w mieście nieznany, czy inaczej mówiąc - nierozpoznawalny.

Na debacie wyborczej kandydatów na burmistrza, rywale Sławomira Kowalewskiego zaprezentowali się nienajlepiej. Zdecydowanie zabrakło propozycji konkretnych rozwiązań czy koncepcji rozwoju miasta w danych dziedzinach. Małgorzata Retkowska z kolei podczas debaty regularnie wracała do zagadnień związanych z Miejskim Domem Kultury i odwołania jej dwa lata temu przez burmistrza ze stanowiska dyrektora tej jednostki.

Trzeba dodać, że podczas debaty niezbyt dobrze wypadł także sam Kowalewski. W jego wypowiedziach również zabrakło konkretów, a odpowiedzi miały często charakter dyplomatyczny. Skąd zatem tak dobry wynik burmistrza w wyborach?

Moim zdaniem Kowalewski nie wyróżnił się niczym szczególnym w działalności na rzecz miasta. Jego działania oceniłbym na czwórkę z minusem. Z drugiej strony w ciągu dwóch ostatnich kadencji, przez osiem lat nie było jakichś rażących błędów, które dyskwalifikowałyby go jako włodarza miasta, a które szeroko rozumiana opozycja mogłaby wykorzystać.

Jako jeden z mankamentów mógłbym wskazać choćby niedostateczną ilość środków zewnętrznych pozyskanych na inwestycje. Za środki własne wykonano na przykład renowację budynku ratusza oraz modernizację i rozbudowę Miejskiego Domu Kultury. Ta ostatnia inwestycja zresztą została zakończona około dwa miesiące przed wyborami. Nowy budynek w centrum miasta cieszy oczy mieszkańców. Wielu cieszy też darmowa komunikacja miejska, która również wystartowała tuż przed wyborami – 10 października. Co by nie mówić, silną stroną Kowalewskiego jest dobry PR, prezentowanie siebie i własnych działań w dobrym świetle. A do tak dobrego wyniku w wyborach przyczyniła się z całą pewnością także słabość jego rywali – zarówno opozycji w radzie miasta jak i osób walczących o fotel burmistrza.