Kmicic znów w Przasnyszu

Wojciech Ostrowski

publikacja 09.09.2014 22:37

Na przasnyskim rynku odbyło się Narodowe Czytanie Trylogii Henryka Sienkiewicza.

W podcieniach ratusza można było usłyszeć m.in. o przasnyskim epizodzie w historii Andrzeja Kmicica W podcieniach ratusza można było usłyszeć m.in. o przasnyskim epizodzie w historii Andrzeja Kmicica
Wojciech Ostrowski

”Boże, ujmij się! Boże, skarz! Boże, ratuj!” - tymi słowami, wypowiedzianymi przez Andrzeja Kmicica, zakończyło się w Przasnyszu Narodowe Czytanie Trylogii Henryka Sienkiewicza.

Nieprzypadkowo organizatorzy z Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Zofii Nałkowskiej wybrali rozdział IX z drugiego tomu ”Potopu”. Akcja tego fragmentu dzieła Sienkiewicza rozgrywa się m.in. w Przasnyszu, przez który główny bohater podążał z Litwy w kierunku Warszawy. W grodzie nad Węgierką zastała go wieść o kapitulacji obleganego przez Szwedów Krakowa:

”Szlachta oniemiała w pierwszej chwili, lecz Szwedzi poczęli weselić się i wiwatować. W kościele Świętego Ducha, kościele bernardynów i w niedawno wzniesionym przez panią Mostowską klasztorze bernardynek kazano bić w dzwony. Piechota i rajtaria wystąpiły na rynek z browarów i postrzygalni w bojowym porządku i nuż dawać ognia z dział i muszkietów. Następnie wytoczono beczki z gorzałką, miodem i piwem dla wojska i mieszczan, porozpalano beczki ze smołą i ucztowano do późnej nocy”.

Te słowa można było usłyszeć na przasnyskim rynku, w podcieniach ratusza. Wśród osób, które przyjęły zaproszenie do głośnego czytania i wcielając się w postacie bohaterów "Potopu", stworzyły oryginalne interpretacje, nie zabrakło przedstawicieli władz samorządowych z burmistrzem Waldemarem Trochimiukiem w roli Kmicica oraz przewodniczącego Rady Miejskiej Piotra Jeromina w roli szwedzkiego oficera. Ciekawym pomysłem było obsadzenie w roli Kiemlicza, katechety i radnego Bogusława Brykały, któremu podobnie jak w powieści, towarzyszyli dwaj synowie bliźniacy.

Uczestniczący w czytaniu miłośnicy literatury wzięli również udział w konkursie literackim, w którym nagrodami były egzemplarze "Pana Wołodyjowskiego" z pamiątkową pieczątką Biura Kultury i Dziedzictwa Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.

Na wszystkich czekała także przaśna kulinarna niespodzianka, ufundowana przez właścicieli Kawiarki Ratuszowa, przy której odbywało się czytanie Trylogii.

Jak zapewnia Małgorzata Sobiesiak, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej, ta inicjatywa przyczyni się do popularyzacji czytelnictwa, propagowania bogactwa polskiej literatury oraz dbałości o polszczyznę i wzmocnienia poczucia wspólnej tożsamości.

Narodowe Czytanie Trylogii było jedną z imprez towarzyszących tegorocznych Dni Przasnysza i Ziemi Przasnyskiej. Zgodnie z wieloletnią tradycją odbywają cię one w czerwcu, jednak w tym roku w związku z burzą i ulewnym deszczem, które spowodowały uszkodzenia sprzętu muzycznego, oświetlenia i sceny, Dni Przasnysza zostały wyjątkowo przesunięte na wrzesień.

Jesienna aura okazała się łaskawsza i tym razem impreza odbyła się już bez zakłóceń. Zgodnie z wcześniejszymi planami jako gwiazdy dwóch weekendowych wieczorów wystąpiły zespół IRA oraz Andrzej ”Piasek” Piaseczny.