Coś więcej niż zespół

Agnieszka Otłowska

|

Gość Płocki 02/2014

publikacja 09.01.2014 00:00

Kiedy 34 dziewczęta mówią o swoim wspólnym śpiewaniu, powtarza się w ich wypowiedziach jedna myśl – że to ich druga rodzina. Od 6 lat „deoniaki” z Makowa nie tylko śpiewają, ale stale się formują.

„Deo Gratias” śpiewa od sześciu lat. Można ich usłyszeć nie tylko w Makowie Mazowieckim „Deo Gratias” śpiewa od sześciu lat. Można ich usłyszeć nie tylko w Makowie Mazowieckim
Agnieszka Otłowska

Sama nazwa grupy „Deo Gratias” ma swoje zakotwiczenie w nowotestamentalnym wezwaniu z Listu do Tesaloniczan: „Bogu dziękujcie, ducha nie gaście”. Patron zespołu też jest z „najwyższej półki” – to bł. Jan Paweł II. – Muzyka, którą gramy, ma przede wszystkim pomóc innym ludziom w modlitwie, dlatego naszym ulubionym gatunkiem jest gospel, bo po angielsku „go” i „spell”, to: idź i mów. Sięgamy zarówno po rockowe, jak i klasyczne brzmienia, starając się, aby nasza muzyka płynęła prosto z serca, a każde wyśpiewane słowo było modlitwą – mówią dziewczęta z „Deo Gratias”, który działa w makowskiej parafii św. Józefa. Zespół stał się dla nich nie tylko szkołą sprawności muzycznych; to dla nich także akademia ducha.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.