To coś więcej niż święte przedstawienie. Boże Narodzenie jest żywe, bo podobnie jak trzech mędrców, tak i nas pyta o drogę oraz zwraca się z prośbą, czy je przyjmiemy.
Ks. prał. Andrzej Kondracki zwraca uwagę, że w patrzeniu na bożonarodzeniową szopkę nie chodzi tylko o zachwyt i estetyczne przeżycia, ale o wewnętrzne, duchowe owoce w nas ks. Włodzimierz Piętka /GN
Od niedawna jesteśmy świadkami fenomenu Orszaków Trzech Króli, które towarzyszą wielkiej uroczystości Objawienia Pańskiego. W tym roku przejdą one przez 7 miejscowości naszej diecezji. Uliczne jasełka, żywa szopka i wspólne kolędowanie są okazją do pytania o nasze miejsce przy żłóbku Jezusa.
Wyciągnięte ręce i szlaban
Rozmawiamy z ks. prał. Andrzejem Kondrackim z podpłockiej Soczewki. To on zaprojektował papieski ołtarz w Płocku na wizytę Jana Pawła II. Uwagę wielu przyciągały zawsze wykonane przez niego żłóbki i groby Pańskie. Z nami dzieli się swymi bożonarodzeniowymi doświadczeniami przy żłóbku.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.