Namiastka domu

ks. Włodzimierz Piętka

|

Gość Płocki 31/2013

publikacja 01.08.2013 00:15

Dzieci z Polski, Białorusi i Ukrainy odpoczywają w ośrodku w Popowie. To największa taka akcja organizowana w tym czasie w naszej diecezji.

 Do Ośrodka Charytatywno- -Szkoleniowego im. bł. abp. A. J. Nowowiejskiego w Popowie-Letnisku przyjechało ok. 600 dzieci kolonijnych z diecezji płockiej oraz ok. 400 dzieci z zaprzyjaźnionych Caritas w Polsce oraz innych stowarzyszeń i organizacji Do Ośrodka Charytatywno- -Szkoleniowego im. bł. abp. A. J. Nowowiejskiego w Popowie-Letnisku przyjechało ok. 600 dzieci kolonijnych z diecezji płockiej oraz ok. 400 dzieci z zaprzyjaźnionych Caritas w Polsce oraz innych stowarzyszeń i organizacji
zdjęcia ks. Włodzimierz Piętka /gn

Około tysiąca dzieci odpoczywa w te wakacje w ośrodku Caritas. Są m.in. z Warszawy, Szczecina i 150-osobowe grupy z Białorusi (Grodno, Lida) oraz z Ukrainy (Żytomiersk) z opiekunami. Wypoczynek tych ostatnich jest współfinansowany przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Ale są przede wszystkim dzieci z diecezji płockiej. W tym roku przyjechały grupy z dekanatów: dobrzyńskiego nad Drwęcą, dzierzgowskiego, mławskiego, płońskiego i wyszogrodzkiego.

Bank pomysłów i Kopernik

– Są to dziesięciodniowe kolonie dla dzieci z rodzin, których nie zawsze jest stać na wakacyjny wyjazd. Są one wytypowane przez parafie i koła Caritas – wyjaśnia ks. Łukasz Nowak, kierownik ośrodka Caritas w Popowie. – Tu zapewniamy dobre i bezpieczne warunki: domki letniskowe, stołówkę, basen, świetlicę, miejsca spotkań i modlitwy. Zatrudniamy 17 pracowników. Z dziećmi w tej chwili jest 18 wychowawców wolontariuszy. To od ich pomysłowości i zaangażowania zależy przede wszystkim, czy kolonie będą udane – mówi ks. Nowak. A, jak podkreślają sami wychowawcy, każdy dzień na koloniach musi być z pomysłem.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.