Niech młodość rozkwitnie w Kościele

Gość Płocki 27/2013

publikacja 04.07.2013 00:00

O nadziei, którą niesie dla Kościoła młodzież, przed Polską Copacabaną, z bp. Piotrem Liberą rozmawia ks. Włodzimierz Piętka.

 – W Kościele w Polsce potrzebujemy wielu młodych i radosnych ludzi, niosących pomoc innym. Potrzebujemy młodzieżowego wolontariatu. Niech doświadczenie Festiwalu Młodych pomoże wielu w odkryciu powołania do czynienia większego dobra – mówi bp Piotr Libera – W Kościele w Polsce potrzebujemy wielu młodych i radosnych ludzi, niosących pomoc innym. Potrzebujemy młodzieżowego wolontariatu. Niech doświadczenie Festiwalu Młodych pomoże wielu w odkryciu powołania do czynienia większego dobra – mówi bp Piotr Libera
Agnieszka Kocznur /GN

Ks. Włodzimierz Piętka: Na pierwszym Festiwalu Młodych – Sydney Mazowsza w Płońsku młodzi stawiali Księdzu Biskupowi pytania. Oni pytali – Ksiądz Biskup odpowiadał. Co dziś Ksiądz Biskup sądzi o naszej młodzieży? W czym jest silna, w czym słaba?

Bp Piotr Libera: Jestem przekonany, że mamy wiele szlachetnej, dobrej i zaangażowanej młodzieży. Oczywiście, łatwiej zauważy się negatywne zachowania. Sami młodzi często czują się zagubieni, jakby zostawieni na rozdrożu, bo są pod presją mediów, często są przez nie manipulowani. Ale przecież dobra w nich jest o wiele więcej. Zaskakują nas, starszych, ciekawymi pomysłami i entuzjazmem. Doświadczam tego, gdy spotykam na przykład członków Młodzieżowej Rady Duszpasterskiej. Młodym często brakuje starszych i doświadczonych, którzy by ich wsparli i im towarzyszyli. Ja patrzę na naszą młodzież z wielką nadzieją.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.